Wyzwania, nie kryzys

Sytuacja transportu publicznego w dobie pandemii była tematem posiedzenia Komisji Transportu i Polityki Mieszkaniowej.

Fot. MPK Poznań - grafika artykułu
Fot. MPK Poznań

Temat zgłoszony został przez radnego Pawła Sowę, który rozpoczął wprowadzenie podczas posiedzenia Komisji. Jego zdaniem mamy kryzys w komunikacji publicznej Poznania, a powody tego są trzy. Po pierwsze wysokie podwyżki wprowadzone w ubiegłym roku, przede wszystkim sieciówek miesięcznych. Kolejny powód to pandemia, a co za tym idzie zmniejszenie liczby pasażerów. Odgórnie ograniczono liczbę osób, które mogły podróżować, poza tym uczniowie i wiele osób dorosłych pracowało zdalnie. Trzecim powodem było zmniejszenie częstotliwości kursów tramwajów i autobusów.

Wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski, odpowiadając radnemu podkreślał, że rozwój transportu publicznego w mieście jest jednym ze strategicznych celów. - Sam też dojeżdżam do pracy tramwajem i widzę tę służbę od podstaw - mówił Mariusz Wiśniewski. Przypomniał, że Miasto inwestuje w infrastrukturę komunikacji publicznej, budowana jest linia do Naramowic, trwają przygotowania do budowy linii tramwajowej w ulicę Ratajczaka, rozwijana jest komunikacja na obrzeżach Poznania. - W mieście absolutnie nie ma kryzysu komunikacji publicznej. Są wyzwania, ale nie kryzys - podkreślał Wiceprezydent. Podwyżki biletów były skutkiem sytuacji gospodarczej w kraju i rozwiązań finansowych wprowadzonych przez rząd, które znacznie uszczupliły dochody samorządów. W czasie pandemii Poznań miał jedne z najniższych spadków liczby pasażerów w kraju. Rozrzedzenie kursów komunikacji wynikało z tego, że wielu pracowników było na zwolnieniach lekarskich lub na kwarantannie. Wiceprezydent podziękował wszystkich pracowniczkom i pracownikom MPK i ZTM, którzy w czasie pandemii pokazali, że ich służba jest traktowana serio, pracowali odpowiedzialnie w trudnych warunkach.

- To nie podwyżki, a w przeważające większości pandemia spowodowały spadek liczby pasażerów - mówił dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego Jan Gosiewski. Ubytek dochodów nie jest równy we wszystkich rodzajach biletów. Bardziej spadły przychody z biletów okresowych niż jednorazowych (t-portmonetki), co wynika z niepewności sytuacji pandemicznej i związanych z tym obostrzeń. Zdalnie nadal działają uczelnie, a studenci to ważna grupa pasażerów. Jednocześnie w miarę poprawiania się sytuacji epidemicznej widoczny jest wzrost sprzedaży biletów.

W trakcie dyskusji radny Krzysztof Rosenkiewicz proponował między innymi wprowadzenie zmian w taryfach poprzez ulgi i promocje, aby pozyskać nowych pasażerów. Z kolei Lidia Dudziak mówiła o niedostatecznym wynagradzaniu motorniczych i kierowców. Kręglewski

- Nie da się jednocześnie zmniejszyć przychody przez obniżanie cen biletów i zarazem oczekiwać wzrostu płac pracowników MPK, a jeszcze dodatkowo budowy nowych linii tramwajowych i zakupu nowego taboru - argumentował przewodniczący Komisji Wojciech Kręglewski.

Radny Paweł Sowa zapowiedział w imieniu swojego klubu Wspólny Poznań, że złożone zostaną propozycje dotyczące rewizji taryfy biletów.

- Trafiła nam się sytuacja bez precedensu, pandemia, jako MPK i ZTM staraliśmy się utrzymać zatrudnienie, w wielu gałęziach gospodarki ludzie potracili pracę. Dlatego musimy umiejętnie wszystkim zarządzać - przypominał raz jeszcze wiceprezydent Wiśniewski. Apelował też do wszystkich klubów o współpracę nad wspólnymi rozwiązaniami.

mm