Zmiany w zespołach szkół
Wydział Oświaty zaproponował rozwiązanie Zespołu Szkół Mistrzostwa Sportowego nr 2 przy al. Niepodległości. Wynika to z błędów prawnych - choć szkoła od dawna funkcjonuje jako ZSMS, to do uchwały ustalającej obwody wszystkich szkół w Poznaniu została wpisana wyłącznie jako Szkoła Podstawowa nr 13. Urzędnicy przygotowali trzy warianty wyjścia z tej sytuacji. Pierwszy zakładał rozwiązanie zespołu, aby w budynku pozostała samodzielna szkoła podstawowa. Drugi - rozwiązanie zespołu, ale dodanie do nazwy szkoły frazy "z oddziałami sportowymi". W trzecim wariancie przewidziano rozwiązanie zespołu i przekształcenie podstawówki w szkołę sportową bez obwodu. Jak podkreślał Przemysław Foligowski, dyrektor Wydziału Oświaty funkcjonują już w naszym mieście takie sportowe placówki edukacyjne bez obwodu.
Na skutek braku zgodności wśród radnych względem jakiegokolwiek wariantu, projekt został już po raz drugi wycofany z obrad komisji. Podobny los spotkał kolejną uchwałę - w sprawie utworzenia Zespołu Ogrodów Jordanowskich z siedzibą przy ul. Przybyszewskiego, która była ściśle powiązana z pierwszym projektem. Komisja nie zaopiniowała także trzeciej uchwały w sprawie utworzenia Zespołu Szkół Muzycznych nr 1 z siedzibą przy ul. Solnej. Po długiej dyskusji z porządku obrad najbliższej sesji Rady Miasta wycofał ją zastępca prezydenta Mariusz Wiśniewski.
W ostatnim projekcie uchwały Wydział Oświaty zaproponował połączenie Poznańskiej Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej I i II stopnia. Obie mieszczą się w budynku przy ul. Solnej. Urzędnicy przekonywali, że połączenie nie zakłóci realizacji programu dydaktycznego, a dzięki temu baza i pomoce dydaktyczne będą mogły być wykorzystywane w pełniejszy sposób. Zmiana miałaby wejść w życie od 1 września 2023 r. Wydział Oświaty zaznaczał, że uczniowie szkoły II stopnia w olbrzymiej większości rekrutują się z placówki niższego stopnia. W ich opinii w jednym budynku lepiej sprawdzi się jeden gospodarz, a zespoły są efektywne i sprawne zarządczo.
- Nie wydaje mi się, aby jeden dyrektor umożliwił lepsze wykorzystanie tych dwóch szkół, sal i pomocy dydaktycznych. Czy jeden dyrektor będzie dbał lepiej o mienie szkoły, niż dwie panie dyrektor? - argumentował wiceprzewodniczący komisji Przemysław Alexandrowicz.
Inni radni również mieli wątpliwości związane z połączeniem, m.in. przez ewentualne zmniejszenia liczby etatów w placówce. Temat, podobnie, jak poprzednie, ma wrócić na komisję.
bs
Zobacz również
Projekt planu ogólnego dla Poznania
Segregacja odpadów na cmentarzach
Warunki dla nawierzchni ażurowych