Festiwal Filmów NIEcodziennych...

Bądźcie sympatyczni, a będzie wam wybaczone- zwykł mawiać Federico Fellini do wszystkich, którzy pracowali z nim przy powstawaniu filmów. To samo usłyszeli dziś niepełnosprawni artyści, którzy napracowali się nad kinowymi obrazami, pokazanymi na trzecim Festiwalu Filmów NIEcodziennych, jaki odbył się w CK Zamek z inicjatywy Zespołu Szkół Specjalnych nr 103 w Poznaniu. Po raz pierwszy festiwal miał charakter międzynarodowy i zaprezentowały się na nim produkcje: czeska i brytyjska. 

Festiwal Filmów NIEcodziennych - grafika artykułu
Festiwal Filmów NIEcodziennych

Cała zabawa zaczęła się od filmu "Sen nocy nie tylko letniej", który przygotowaliśmy we współpracy z Centrum Sztuki Dziecka- mówi Ewa Woźniak, nauczycielka w ZSS nr 103. Okazało się, że nie ma miejsca, w którym mogliśmy się tym filmem pochwalić. I tak wpadliśmy na pomysł utworzenia specjalnego festiwalu dla sztuki autorstwa artsytów specjalnych- niepełnosprawnych umysłowo, ale przecudnie czułych na świat....

Prezentujemy dziś filmy twórców z Polski, ale i z Czech i z Wielkiej Brytanii- mówi Lidia Wojsznis, dyrektor ZSS nr 103. Są to impresje, takie, jak film naszych uczniów pod tytułem "Nasza Dzielnia"-czyli poetycki kawałek o Jeżycach, które żegnamy niebawem, bo przenosimy się na Kanclerską, są też romantyczne historie o charakterze wojennym czy kowbojska story pod hasłem "Wielka granda w Rio Grande". Wszystkie filmy są piękne i wzruszające, bo osoby niepełnosprawne nie udają emocji, okazują je chętnie i prawdziwie, a poza tym widzimy, że świetnie się przy tym bawią. Uczą -także- na przykład cierpliwości, czekania na swoją kolejkę do zagrania sceny, cierpliwości przy charakteryzacji i współodpowiedzialności przy tworzeniu dzieła zespołowego. Jestem dumna, że to nasza szkoła "wymyśliła" ten festiwal, bo to jest takie nietypowe, a potrzebne święto filmu dla naszych podpopiecznych.

Jeden z jurorów, Jacek Filipiak, reżyser, pracujący między innymi przy produkcji serialu "Na Wspólnej" nie ukrywa podziwu dla autorów. Jesteście poruszający i liryczni, miło się ogląda prace dopieszczone pod względem wizualnym i muzycznycm i cieszy fakt, że powstawały one nie tyle w pocie i znoju, tylko przy akompaniamencie śmiechu i pogody ducha-mówi pan Jacek.

Paulina Chapko, aktorka, która także zasiadała w jury, była szczególnie poruszona magią, jaką udało się przemycić do wielu filmowych obrazów. Widzę w was aniołów, które czekają na zwykłych ludzi na każdym rogu- mówiła pani Paulina. Aniołów, które są cierpliwe, uśmiechnięte i romantyczne. Rozwijajcie się, proszę i nieście wasze anielskie czary dalej w świat.

Za każdym razem festiwalowi towarzyszą imprezy "sąsiedzkie". Tym razem jest to wystawa zdjęć "Między Słowami", która powstała w odpowiedzi na potrzebę uczestników Środowiskowego Domu Samopomocy "Sokoły" na potrzebę wyrażenia emocji w sposób inny niż gadanie, szeptanie, śpiewanie... Poza słowami, potokiem naszych wypowiedzi, udało się niepełnosprawnym twórcom pokazać gesty i mimikę słynnych postaci filmowych. Wariacje na temat znanych kadrów światowego kina rzucają na kolana, z których aż nie bardzo chce się powstać...