Koncert - Moving Mountains i Setting The Woods On Fire

07.06.2012
20:30

Moving Mountains (USA)

Moving Mountains jest pochodzącym z Nowego Jorku zespołem indie rockowym. W swojej muzyce łączy też ekspresyjne wokale z elementami post-rocka, przez co porównywany jest często z takimi zespołami jak The Appleseed Cast.

Grupa powstała w Purchase, w Nowym Jorku w 2005 roku, tworzyli ją wtedy Gregory Dunn (gitara/wokal) i Nicholas Pizzolato (perkusja). W 2006 roku ich pierwsza EPka ujrzała światło dzienne, a debiutancki album "Pneuma' został wydany niezależnie na początku 2007r. Później tego samego roku do zespołu dołączyli Frank Graniero (gitara/wokal) i Mitchell Lee (bas). W 2008 ukazała się reedycja albumu "Pneuma' pod szyldem wytwórni Deep Elm.

Są chwile, gdy członkowie Moving Mountains zastanawiają się, czy nie powinni przypadkiem urodzić się dekadę wcześniej. Ich najnowszy album Waves, nawiązuje do początku 2000 roku, a znaleźć w nim można inspirację z takich zespołów jak Sunny Day Real Estate, Engine Down, Cave In czy Further Seems Forever.

"Część z nas pragnie byśmy byli zespołem, który powstał w 2001 roku... ale w dziwny sposób to motywuje nas do objęcia ścieżki w miejscu, gdzie niektóre z tych zespołów skończyły" mówi wokalista Gregory Dunn. Moving Mountains stara się stworzyć coś wyjątkowego, a Waves udowadnia to, będąc niesamowitym albumem. Wraz z drugim LP, Waves, zespół stworzył potężny zbiór majestatycznych post-hardcore'owych kompozycji, które sięgają dalej i docierają mocniej niż którekolwiek z ich dotychczasowej pracy. Lirycznie album mówi o utracie i wierze, przeplatających się wątków, z którymi Dunn bardzo długo się zmagał. "Kiedy zespół zaczynał grać, mój bardzo bliski przyjaciel odszedł. To był jeden z największych bodźców i inspiracją do wszystkich tekstów na pierwszym albumie, Pneuma. Są one bardzo graficzne i nazbyt metaforyczne, ponieważ na tamten czas wstydziłem się o tym mówić".

Świeżość, energia, połączenie przestrzennej, gitarowej muzyki z melodyjnymi, wpadającymi w ucho patentami, a wszystko upstrzone metaforycznymi, dobrymi tekstami! Czego chcieć więcej?

Setting Woods On Fire - mówi się o nich, że nie brzmią jak zespół z Polski i rzeczywiście nikt tutaj nie gra jak oni. Znani z porywających występów na żywo warszawiacy jak mało kto łączą perfekcyjną technikę, nowoczesne bezkompromisowe brzmienie i autentyczne emocje. Grali na festiwalach (Opener, Jarocin, PiotrkOFF Art), a także u boku z Cancer Bats (CAN), Vera Cruz (Fr) czy Wooden Shjips (USA). Latem 2011 ukazała się najnowsza płyta Setting The Woods On Fire, sygnowana przez amerykańsko brytyjski label Engineer Records, Epka "Ruins" - "mała perła współczesnej polskiej gitarowej muzyki" (Łukasz Kamiński,Wyborcza). Za produkcję "Ruins" odpowiada Prusiewicz Sound Studio, a za mastering Michael Fossenkemper z nowojorskiego Turtle Tone Studio (znany ze współpracy z The Get up Kids, The Casket Lottery, Coalesce, The Umbrellas, Brandtson, Dizzee Rascal, Moby). Krążek zebrał świetne recenzje w kraju i za granicą, a brytyjski magazyn BIG CHEESE okrzyknął STWOF najbardziej ekscytującym zespołem na obecnej scenie post hardcore. Singiel "December Decay" http://www.youtube.com/watch?v=DbcxuHuqZP8 znalazł się na kompilacji dołączonej do październikowego wydania Big Cheese obok utworów takich zespołów jak Dangerous! (Epitaph),Transit (Rise) czy Kids In Glass Houses (Roadrunner Records).