
Eva Rubinstein. Śladami istnienia. Fotografie z lat 1970-1990 - wystawa
Fundacja 9/11 Art Space i Galeria Piekary zapraszają na wystawę Eva Rubinstein. Śladami istnienia. Fotografie z lat 1970-1990. Prace tej polsko-amerykańskiej twórczyni niejednokrotnie były prezentowane nie tylko w Polsce i Stanach Zjednoczonych, ale i w całej Europie, gdzie zachwycały publiczność subtelnością i oryginalnością.
Eva Rubinstein urodziła się w 1933 roku w Buenos Aires, gdzie mieszkała przez pierwsze sześć lat swojego życia. Następnie rodzina przeniosła się do Nowego Jorku. Jej matką była baletnica Nela Młynarska, ojcem - pianista Artur Rubinstein, a dziadkiem polski poeta, Wojciech Młynarski. Zyskała wszechstronne wykształcenie muzyczne i dramaturgiczne, w dzieciństwie przygotowywano ją do kariery baletnicy, ona jednak zafascynowała się fotografią. W początkowym etapie twórczości zajmowała się fotografią komercyjną, następnie dokumentalną. Uwieczniała ważne społecznie wydarzenia, takie jak strajki i demonstracje uliczne, choć już wtedy uwidaczniały się pewne cechy jej stylu, odzwierciedlające się przede wszystkim w delikatności i przenikliwości.
Celem wystawy jest między innymi ukazanie szerokiego wachlarza tematycznego prac Rubinstein. Znajdą się więc na niej nie tylko portrety i akty, z których fotografka jest szczególnie znana, ale i różne odsłony kościołów, cmentarzy, martwej natury, wnętrz i przedmiotów użytku codziennego. Już na tym etapie można częściowo odczytać Rubinstein jako artystkę; artystkę, która odnajduje intymność zarówno w ludziach, jak i przedmiotach. Czerń i biel, w których zachowane są fotografie, brak drastycznych kontrastów i łagodność ukazywanej rzeczywistości budują rys melancholii i wrażenie głębi, która wymaga wniknięcia, bacznego odczytania. Twórczyni w pracach odciska ślad swojej podmiotowości - z jednej strony dokonuje zapisu obiektu, lecz jednocześnie dyskretnie rejestruje swoją obecność jako jednostki, która w określony sposób doświadcza danej przestrzeni i relacji z przedmiotami. Sama mówi o tym, że "odbity obraz fotograficzny", ma dla niej "wartość symbolicznego zapisu tego, co tkwi w głębi jej świadomości" Fotografie Rubinstein określa się niekiedy jako po prostu ważne, potrzebne - bo pokazują, że codzienność może mieć poetyckie obramowanie.
Wystawa czynna pon. - pt. 10 - 18
Wstęp wolny
- Wydarzenie bez barier: brak informacji
