Rada Miasta Poznania

Informację przedstawili radnym: Sekretarz Miasta Stanisław Tamm i dyrektor Wydziału Wspierania Jednostek Pomocniczych Arkadiusz Bujak. Obaj podkreślali, że były to wybory bardzo trudne pod względem logistycznym i organizacyjnym, wymagające dużego wysiłku od pracowników Wydziału. Na 637 mandatów w osiedlach zarejestrowano 883 kandydatów. Frekwencja wyniosła nieco ponad 9%. O promocji wyborów mówił dyrektor Gabinetu Prezydenta Patryk Pawełczak. Miasto prowadziło promocję m.in.: w mediach lokalnych i społecznościowych, na nośnikach w pojazdach komunikacji miejskiej. Kampanię promocyjną prowadzono zarówno na etapie zgłaszania kandydatów, jak i głosowania.

Zdaniem Haliny Owsiannej (radnej miejskiej i osiedlowej) na niską frekwencję miały wpływ niektóre decyzje podjęte przez Radę Miasta poprzedniej kadencji, w tym zmiany w statutach i należy wrócić do sprawdzonych rozwiązań. Sekretarz Stanisław Tamm zwrócił uwagę, że jest to problem słabej aktywności obywatelskiej i należy wspólnie zastanowić się jak bardziej mieszkańców zaktywizować.

Z powodu braku wystarczającej liczby kandydatów wybory nie odbyły się na dwóch osiedlach: Naramowice i Stare Żegrze. Komisja Samorządowa rekomenduje, aby wybory na tych osiedlach przeprowadzić w przyszłym roku.

Komisja przyjęła plan pracy, który zakłada m.in.: analizę zmian w przepisach dotyczących rad osiedli, kreowanie działań integracyjnych między osiedlami, posiedzenia wyjazdowe na terenach osiedli.

oprac. red.