Operowy głos miejskiej infolinii

Rozmowa z Wiktorią Żytkową, artystką, śpiewaczką operową Narodowego Akedemickiego Teatru Opery i Baletu im. Mykoły Łysenki, a od roku 2022 również naszą koleżanką z Biura Poznań Kontakt.

fot. Archwum prywatne: Viktoriia Zhytkova - grafika artykułu
fot. Archwum prywatne: Viktoriia Zhytkova

Przed przyjazdem do Polski pracowałaś jako śpiewaczka operowa w Charkowskim Narodowym Teatrze Opery i Baletu im. Łysenki. Od czego zaczęła się Twoja przygoda z operą?

Moja przygoda z operą zaczęła się od dzieciństwa, kiedy to odkryłam swoją miłość do muzyki i śpiewu. Później, podczas nauki w Narodowym Uniwersytecie Artystycznym im. Iwana Kotlarewskiego w Charkowie, pogłębiłam swoje umiejętności wokalne i rozpoczęłam karierę śpiewaczki operowej.

W wyniku Konfliktu zbrojnego na Ukrainie zmuszona byłaś uciekać do Polski. Co sprawiło ,że jako miejsce na swój azyl wybrałaś akurat Poznań?

Tak, konflikt zbrojny na Ukrainie zmusił mnie do szukania azylu, a wybór Padł na Poznań z kilku powodów. Poznań jest miastem przyjaznym dla kultury, otwartym na przybyszów i oferującym możliwości rozwoju zawodowego. Ponadto, zasłyszane pochlebne opinie na temat wsparcia dla uchodźców oraz obecność znajomych sprawiły, że Poznań stał się dla mnie naturalnym wyborem.

Jak trafiłaś do Pracy w Biurze Poznań Kontakt i czy umiejętności nabyte podczas wieloletniej pracy artystki przydają się w jakiś sposób w pracy na infolinii?

W Biurze Poznań Kontakt znalazłam się dzięki rekomendacji i wsparciu osób z mojego otoczenia, to dzięki nim dowiedziałam się o prowadzonej rekrutacji na stanowisko brokera w miejskim call center. Moje umiejętności nabyte podczas pracy artystycznej, takie jak komunikatywność, empatia i zdolność do szybkiego rozwiązywania problemów, na pewno przekładają się na efektywną pracę na infolinii. Ponadto, doświadczenie w pracy z różnorodnymi ludźmi oraz umiejętność wyrażania się jasno i klarownie są nieocenione w pracy z klientami.

Czy pracując na pełen etat realizowałaś się również artystycznie, czy zmuszona byłaś na jakiś czas zawiesić karierę śpiewaczki?

Pracując w pełnym wymiarze godzinowym, nie przestałam realizować się również artystycznie, choć czasami było to trudne ze względu na obowiązki zawodowe, które wymagają dużego zaangażowania. Niemniej jednak śpiew jest moją pasją, więc zawsze znajduję czas na rozwijanie się jako śpiewaczka, najczęściej poprzez prywatne treningi i udział w koncertach.

Aktualnie przebywasz w Anglii grając tam rolę Carmen, opowiedz coś więcej o tej przygodzie.

Tak, obecnie przebywam w Anglii, gdzie mam przyjemność wcielać się w rolę Carmen. To niesamowite doświadczenie, które pozwala mi rozwijać się artystycznie i zdobywać nowe umiejętności. Grając na zagranicznych scenach, mam okazję poznawać nowe kultury i tradycje teatralne, co jest niezwykle inspirujące.

Jakie są Twoje plany/marzenia na przyszłość?

Moje plany na przyszłość obejmują dalszy rozwój zawodowy jako śpiewaczki operowej oraz poszukiwanie nowych wyzwań i możliwości artystycznych. Marzę o tym, aby kontynuować swoją karierę na arenie międzynarodowej i dzięki swojej pasji oraz talentowi poszerzać grono fanów. Dodatkowo warto wspomnieć, że w Poznaniu istnieje również teatr operowy, który odegrał istotną rolę w mojej karierze. Zapewnił mi możliwość współpracy przy serii koncertów charytatywnych na rzecz Ukrainy. Dzięki czemu mogłam kontynuować swoją działalność artystyczną, jednocześnie angażując się w pomoc na rzecz swojego kraju w tych trudnych czasach. Ta współpraca była dla mnie niezwykle ważna zarówno zawodowo, jak i osobiście, ponieważ pozwoliła mi połączyć moją miłość do muzyki z działaniem na rzecz walczącej Ukrainy. Być może po powrocie do Poznania będzie okazja by ponownie wystąpić na deskach Teatru Wielkiego.

APS