W okresie międzywojennym znane poznańskie domy towarowe, takie jak: A.Cichowicz, B.Leitgeber, S.Kałamajski, W. i S. Schubert - Bazar Poznański, Woolworth należały do najnowocześniejszych w Polsce

Sławomir Leitgeber tak pisał o urządzanym w połowie lutego tzw."białym tygodniu" (...) Dekoratorzy wysilali fantazję, by w witrynach najkunsztowniej wyeksponować białe tkaniny (..). W Bławacie Polskim przy Starym Rynku, w jednym z ogromnych okien wystawowych, wśród śnieżnych gór z bawełny jeździła górska koleina, w innym zaś oknie, z białych tekstylnych zboczy zjeżdżali narciarze - elektrycznie napędzane kukiełki na szynach". Do największych sklepów w okresie międzywojennym należały: dom towarowy F.Woźniaka, magazyn firmy Kazimierza Bogajewskiego, Fabryka Odzieży Męskiej i Chłopięcej przy Starym Rynku, Dom Mody "The Gentleman" przy ul. Nowej (obecnie Paderewskiego), oraz największy z nich wieolobranżowy dom towarowy międzynarodowej firmy F.Woolworth Co. Ltd (przy Starym Rynku na rogu Szkolnej). Nie wolno zapominać, że w strukturze gospodarczej międzywojennego Poznania handel odgrywał rolę szczególną, Utrzymywał się z niego co 7. Poznaniak, a w mieście funkcje handlowe wyraźnie górowały nad produkcyjnymi.

sieci społecznościowe