28 czerwca Narodowym Dniem Pamięci Poznańskiego Czerwca 1956r.

Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uchwalił 28 czerwca Narodowym Dniem Pamięci Poznańskiego Czerwca 1956 roku. W specjalnej uchwale napisano, że Sejm "pragnie oddać hołd bohaterom, których odwaga i patriotyzm stały się kamieniem węgielnym późniejszych antykomunistycznych zrywów w Polsce". Posłowie przypomnieli, że przed pięćdziesięciu laty w imię walki o wolność, chleb i sprawiedliwość wybuchły w Poznaniu protesty i strajki robotników Cegielskiego i innych zakładów."Zryw ten, choć krwawo stłumiony z użyciem wojska i czołgów, przyniósł zwycięstwo moralne, które odbiło się szerokim echem w Polsce i poza jej granicami" - głosi dalej uchwała Sejmu. Hołd poznańskim powstańcom oddał także papież Benedykt XVI. Wystosował list, który uczestnikom uroczystości na placu Adama Mickiewicza odczytał podczas porannej mszy arcybiskup Stanisław Gądecki."Przelana na ulicach Poznania krew, nie tylko robotników, ale także kobiet, studentów i dzieci, nie poszła na marne. Była zasiewem wolności, który miał zaowocować po latach upadkiem systemu stalinowskiego i pełną niepodległością narodu. Duchowo łączę się ze wszystkimi uczestnikami uroczystości upamiętniających 50. rocznicę Powstania Poznańskiego, modląc się zwłaszcza za poległych i jeszcze żyjących jego uczestników" - napisał papież. Słowa uznania dla bohaterów Czerwca 1956 płynęły z całego świata. Już 11 kwietnia 2006 r. podczas Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy oddano cześć "tym, którzy na poznańskich ulicach oddali życie, zdrowie i wolność w obronie praw człowieka i ludzkiej godności". Trzy miesiące później Poznań znalazł się na ustach deputowanych do Parlamentu Europejskiego. Na początku lipca estoński poseł do europarlamentu Tunne Kelam rozpoczął swoje wystąpienie od słów: "Składam hołd bohaterom Czerwca, którzy przed pięćdziesięciu laty wystąpili w Poznaniu o wolność, godność i społeczną sprawiedliwość, przeciwko nieludzkiemu, komunistycznemu systemowi, wprowadzonemu przez Związek Sowiecki". Estoński deputowany zaapelował do Parlamentu w Strasburgu, aby większą uwagę zwracać na historię Europy Wschodniej, w kontekście dziedzictwa łączącego wszystkie części kontynentu. O hołdzie dla uczestników Powstania Poznańskiego pamiętał prezydent Stanów Zjednoczonych George Bush. Biały Dom wydał oświadczenie, w którym przypomniał tragiczne wydarzenia z Czerwca 1956 roku i zapewnił, że "gdy ludzie powstają w obronie swej wolności, Ameryka staje z nimi w jednym szeregu". Nawiązując do poznańskiej rocznicy Biały Dom napisał: "Jesteśmy dumni, że możemy wraz z naszymi polskimi przyjaciółmi świętować wspólne zwycięstwo w walce o wolność"."Pomimo że symbolem licznych protestów roku 1956 stała się rewolucja węgierska, pamiętamy o wszystkich, pełnych odwagi buntach i powstaniach, które miały miejsce za żelazną kurtyną, szczególnie zaś w Poznaniu".


Przy tak znaczącej rocznicy należało zainicjować działania zmierzające do przywrócenia pamięci o Powstaniu Poznańskim nie tylko wśród Polaków, ale również w Europie i na świecie. Organizatorzy podjęli więc liczne próby nawiązania kontaktów między innymi ze stolicami europejskimi, w których z powodzeniem zaprezentowano kilkanaście wystaw. Najszerzej komentowana była, przygotowana przez Wielkopolskie Muzeum Walk Niepodległościowych, wystawa "Zbuntowane miasto", zaprezentowana w Parlamencie Europejskim w Brukseli, którą otworzyli Przewodniczący Rady Miasta Poznania Grzegorz Ganowicz i eurodeputowany Filip Kaczmarek oraz ta sama wystawa eksponowana w Berlinie, gdzie Poznań reprezentował prezydent Tomasz Kayser. Tej drugiej prezentacji towarzyszył 10-minutowy film o Poznańskim Powstaniu oraz debata publiczna nt. wpływu Powstania Poznańskiego Czerwca '56 na rewolucję węgierską i próby znalezienia odpowiedzi na pytanie związane z istotą wpływu obu wydarzeń na przebieg historii krajów Środkowej Europy. W debacie Polskę reprezentował prof. Lech Trzeciakowski. Została ona nagrana i trzykrotnie transmitowana przez publiczną niemiecką stację radiową "Inforadio". Ekspozycja prezentowana była również w Bratysławie, Budapeszcie, Wiedeńskim Parlamencie, Rzymie, Amsterdamie, Strasburgu.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Wybierz poniżej kolejną, żeby czytać dalej