Bezdomny uwięziony w samochodzie

Mężczyzna w kryzysie bezdomności zgłosił się po pomoc do strażników z Północy. 

Na zdjęciu strażnik miejski stoi przy samochodzie, w którym przebywa osoba bezdomna. Zdjęcie zrobiono w pandemii covid 19, zdjęcie archiwalne - grafika artykułu
Pomoc bezdomnym-zdjęcie archwilane

Powiedział, że na parkingu na os. B. Chrobrego w samochodzie leży mężczyzna, który może mieć atak padaczki. Strażnicy niezwłocznie udali się we wskazane miejsce, gdzie potwierdziły się słowa osoby zgłaszającej. W opuszczonym fiacie leżał mężczyzna, który nie reagował na wezwania strażników. Auto było zamknięte, nie można było się do niego dostać wobec czego strażnicy wykorzystali środek przymusu bezpośredniego - pałkę tonfę w celu wybicia szyby. W tym momencie mężczyzna się ocknął, ale nadal nie można było go wydostać z auta. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe oraz straż pożarną. Po badaniach przeprowadzonych przez ratowników medycznych okazało się, że mężczyzna wymaga hospitalizacji jednak ten nie wyraził na to zgody.

Mężczyźni otrzymali pakiet informacji, gdzie mogą otrzymać pomoc dla osób w kryzysie bezdomności.

Pomoc osobom w kryzysie bezdomności w Poznaniu trwa cały rok, jednak w okresie jesienno-zimowym jest ona bardziej zintensyfikowana. Strażnicy miejscy oraz pracownicy socjalni i wszystkie inne służby łączą siły, aby pomoc dotarła do najbardziej potrzebujących.

Reagujmy na przypadki, w których osoby bez dachu nad głową mogą potrzebować pomocy. Wezwijmy pomoc.

Dowiedz się więcej na temat