Stu jeden dyrektorów i nauczycieli odebrało wczoraj nagrody!
To nie jest łatwa praca, zwłaszcza w dzisiejszych czasach. Wielokrotnie rozmawiam przecież z nauczycielami i dyrektorami naszych szkół i widzę ogień w ich oczach, ogień do działania, do brania udziału w projektach, innowacjach i muszę przyznać, że to bardzo mi imponuje. Podobną cechę podziwia dyrektor Wydziału Oświaty Przemysław Foligowski. Pasja to wielka wartość- podkreślał pan dyrektor na rozdaniu nagród w Sali Białej w Urzędzie Miasta. I wielu pedagogów ma za nią swoją pracę. Jak coś robią, to robią odważnie, nie pytając, co będą z tego mieli. Często efekty rozmaitych przedsięwzięć szkół czy przedszkoli są nie tylko budujące, są po prostu wzruszające.
Wzruszający był na przykład kolejny już występ pracowników przedszkola nr 45 w Poznaniu, którego dyrektor Jolanta Słowińska także odbierała wczoraj nagrodę II stopnia. Nasze nauczycielki i pracowniczki przygotowały przedstawienie dla dzieci- to taki nasz fajny zwyczaj- uśmiechała się pani Jolanta. Dzieci z zapartym tchem oglądają co roku, jak ich wychowawczynie zamieniają się w Królewny Śnieżki czy siedmiu krasnoludków. Naprawdę robimy dużo ponad to, co byśmy musiały. Robimy, bo to lubimy i mamy z tego frajdę.
Paula Dąbrowska z przedszkola 119 odebrała nagrodę trzeci raz. No, ale "robię" w naszym fachu już 35 lat- wyjaśniała pani dyrektor. W tym roku miałam warty chyba polecenia pomysł na to, w jaki sposób zapewnić dzieciom dysfunkcyjnym dodatkową, bezpłatną opiekę. Mocno rozwinęłam wolontariat, przyjmując do pracy świadczonej za darmo na przykład studentów pedagogiki. Bardzo pomogło to dzieciom, a niektórzy z wolontariuszy zyskali potem prawdziwą pracę dzięki referencjom, jakie im wystawiłam.
Taka nagroda to prawdziwe wyróżnienie i zachęta do dobrej pracy- mówiła Małgorzata Kołodziej, dyrektor Przedszkola nr 1. Ja na 33 lata pracy odbierałam nagrodę po raz pierwszy, więc szczerze mówię, że czuję się doceniona. Pewnie, że to nagroda finansowa i ma to znaczenie, ale ważniejszy jest fakt samego dostrzeżenia naszych starań.
Doceniony czuł się także Roman Bartkowiak, dyrektor Zespołu Szkół Gastronomicznych w Poznaniu. Ja dostałem dziś tę nagrodę mówiąc kolokwialnie za całokształt- wyznał pan dyrektor. My naprawdę wiele robimy ponad plan w naszych placówkach. Cieszą nas efekty, cieszy renoma naszych szkół i, jak powiedział pan Prezydent Wiśniewski- pytanie o to, czy poznańskie szkoły są dobre jest naprawdę pytaniem retorycznym!