Dobry mecz poznanianek z liderem tabeli

Przez pierwsze 50 minut zawodniczki poznańskiego AZS-u grały wyrównane spotkanie z prowadzącym w tabeli AZS AWF Wrocław. Pomimo, że w pewnych momentach przegrywały tylko 2-4 bramkami ostatecznie uległy wrocławiankom 20:31.

Grę poznańskie akademiczki rozpoczęły od ataku. Niestety nieskutecznie. Szybka kontra zespołu wrocławskiego również kończy się bez bramki. Pierwsze trafienie poznanianek to rzut karny w wykonaniu Lidki Żakowskiej. W 5. minucie po bramce kołowej, Małgorzaty Drozd, zespół gospodarzy przegrywa tylko jedną bramką 2:3. Świetnie spisuje się poznańska golkiperka, Magdalena Gała, broniąc w 15. minucie karnego Aliny Antoszewskiej. W 17. minucie z ostrego kąta trafia prawoskrzydłowa poznańskiego AZS-u Iwona Rura, która w całym meczu zdobywa 6 bramek. Obrona gospodarzy nie radzi sobie z przebiegającą

obrotową. W 21. minucie po bramce Aleksandry Wojt Wrocław prowadzi 7:11. Gra nabiera tempa. W następnej minucie po kolejnej bramce Iwony Rury przewaga gości maleje na 9:11.

Tuż po gwizdku wznawiającym grę, sędziowie dyktują rzut karny dla wrocławskiego zespołu. Po raz kolejny świetnie broni Magdalena Gała. Następny minuty to celne trafienia najskuteczniejszych zawodniczek poznańskiego AWF-u: Lidii Żakowskiej i Iwony Rury. W 49. minucie po bramce Grażyny Pietras rośnie przewaga gości. Wrocławski AZS prowadzi 17:22. Straty są ciągle do odrobienia. W 52. minucie drużyna gospodarzy przegrywa 19:23. I nagle coś się załamuje w grze poznanianek. Niecelne podania, nieskuteczny atak, błędy w obronie. Przez kolejne 8 minut  pada tylko jedna bramka dla Poznania. Wrocławski zespół nie marnuje okazji. Bramki dla gości zdobywają Pietras, Król, Antoszewska. Mecz kończy się zwycięstwem AZS AWF Wrocław 20:31. Wynik nie odzwierciedla jednak przebiegu spotkania.