Nowy tomograf, krótsza kolejka do badań

W Wielospecjalistycznym Szpitalu Miejskim im. J. Strusia zainaugurowano działalność nowej pracowni tomografii komputerowej. Nowa aparatura znacznie poprawi dostęp do badań diagnostycznych w Poznaniu.

Otwarcie pracowni tomografii komputerowej w szpitalu przy Szwajcarskiej - grafika artykułu
Otwarcie pracowni tomografii komputerowej w szpitalu przy Szwajcarskiej

Aparat umożliwia istotne skrócenie czasu badania, dzięki czemu będzie można wykonać ich znacznie więcej i w dużo lepszej jakości niż dotychczas. Zastosowane w tym modelu najnowocześniejsze technologie pozwolą na zmniejszenie dawki promieniowania podczas badania o ok. 70%.

- To kluczowe parametry, dzięki którym można ocalić ludzkie zdrowie i życie - mówił podczas inauguracji nowej pracowni Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta Poznania. - Dlatego, jako miasto, inwestujemy w rozwój diagnostyki w miejskich placówkach służby zdrowia. W roku 2016 sfinansowaliśmy inwestycje o łącznej wartości blisko 26 mln zł, w tym także zakup tego tomografu za 5 mln zł.

Zakład Diagnostyki Obrazowej "Szpitala Strusia" wykonuje rocznie 67 tysięcy badań obrazowych, w tym 14 tysięcy badań z zakresu tomografii komputerowej. Ta liczba z roku na rok rośnie.

- Ten aparat nie służy do badań naukowych, tylko do zwykłej pracy. To narzędzie, które jest nam przydatne każdego dnia. Liczba pacjentów oczekujących na badanie tomografem stale rośnie i tylko dzięki nowoczesnej aparaturze jesteśmy więc w stanie sprostać tym zadaniom - podkreślił dr Paweł Skrzywanek, kierownik Zakładu Diagnostyki Obrazowej w szpitalu na Szwajcarskiej.  

Z nowego sprzętu będą więc mogli korzystać nie tylko pacjenci planowi, ale też ambulatoryjni i z ostrego dyżuru, zwłaszcza po urazach wielonarządowych. Badanie tomografem jest też bardzo ważnym elementem terapii w przypadku pacjentów z udarem mózgu.

-  W przypadku uruchomienia programu udarowego ten tomograf pozwoli nam na szybkie zdiagnozowanie pacjenta i ocenę, czy doszło do udaru, czy on się dopiero dokonuje i jaką mamy szansę na istotne usprawnienie pacjenta przez zabieg trombektomii - tłumaczył dr Paweł Skrzywanek.

Zabieg trombektomii polega na mechanicznym usunięciu zatoru, za pomocą specjalnej aparatury, w niedrożnej tętnicy mózgowej. - Jest to najskuteczniejsza metoda leczenia pacjentów z udarem niedokrwiennym - ocenia dr Adrian Dąbrowski ze szpitala im. J. Strusia. - Niestety z uwagi na brak finansowania tej procedury przez Narodowy Fundusz Zdrowia, zabieg nie jest w naszym szpitalu wykonywany.

Aktualnie szpital przy ul. Szwajcarskiej spełnia wszystkie wymogi, by program udarowy mógł zostać uruchomiony. Ma Oddział Leczenia Udarów Mózgu, pracownię angiografii, Oddział Neurochirurgii, SOR, lotnisko dla helikopterów oraz zespół wykwalifikowanych lekarzy, pielęgniarek i techników rtg.

Co roku w Polsce udar niedokrwienny dotyka ok. 6 tys. osób. Jest to trzecia co do częstości przyczyna śmierci i główna przyczyna kalectwa u dorosłych w naszym kraju.

Joanna Żabierek/biuro prasowe