Miód z miejskiej pasieki

Podczas wtorkowej sesji każdy z miejskich radnych otrzymał... słoiczek miodu. Wręczyła im je zastępczyni prezydenta, Katarzyna Kierzek - Koperska. Produkt pochodzi z miejskiej pasieki na Cytadeli, którą opiekuje się Zarząd Zieleni Miejskiej. 

Miód z pasieki na Cytadeli - grafika artykułu
Miód z pasieki na Cytadeli

Pomysł miejskiej pasieki zrodził się już w 2018 r., a został zrealizowany w tym roku. Celem tej inicjatywy było stworzenie owadom zapylającym, jak najlepszych warunków bytowania. Ule stanęły w parku, od strony ul. Za Cytadelą. Pomalowali je uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 83 "Łejery". W kolorowej pasiece szybko zamieszkały pszczoły. 

Jak tłumaczą pracownicy Zarządu Zieleni Miejskiej, którzy opiekują się pasieką, to dowód na to, że w mieście mogą funkcjonować pszczoły, a Poznań jest wolny od pestycydów i innych środków zabójczych dla tych owadów. 

Obecnie na terenie Cytadeli znajduje się 6 uli. Pasieka to jednak nie koniec działań ratujących pszczoły. W miejscu letniego amfiteatru, blisko ul. Na stoku powstać ma miododajny ogród. Znajdą się tam miodne rośliny, a także m.in. kaskada wodna. Wszystko to pomoże pszczołom przetrwać w warunkach miejskich. Cały teren zostanie też uporządkowany. Prace rozpoczną się w przyszłym roku.   

Według przeprowadzonych badań w parku Cytadela żyje aż 93 gatunków pszczół, w tym aż 8 objętych ochroną. 

AJ