Freedom Charity Run 2018. Biegną żeby pomóc

Ponad 1000 kilometrów, w czterech krajach, przebiegnie na początku września szóstka biegaczy z Polski, członków największej humanitarnej organizacji Lions Clubs. Celem biegu jest podkreślenie 100. rocznicy zakończenia I Wojny Światowej i odzyskania przez Polskę niepodległości oraz zbiórka pieniędzy na operację niepełnosprawnej  Matyldy i na  pomoc dla dzieci  z Syrii, przebywających w obozie dla uchodźców, w Arsal, w Libanie. Bieg rozpocznie się 1 września w Poznaniu. Biegacze zamierzają skończyć go 12 dni później w Strasbourgu. Patronem biegu jest Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani.

. - grafika artykułu
Freedom Charity Run 2018

To nie pierwsze podobne przedsięwzięcie tej ekipy. Rok wcześniej, w czteroosobowym składzie, przebiegli 1 000 km w poprzek USA. W latach 2013-2016 biegali także w Japonii, na Litwie, Łotwie, w Niemczech i oczywiście Polsce. Razem ponad 3 000 km."Zawsze staramy się znaleźć jakiś symboliczny kontekst" mówi Mariusz Szeib - organizator biegu. "Na przykład w 2014, w 25-lecie upadku komunizmu, połączyliśmy symbolicznie Gdańsk, tam gdzie powstała Solidarność, z Berlinem, gdzie upadł berliński mur". Tegoroczny bieg przypada w 100. lecie zakończenia jednego z najkrwawszych konfliktów zbrojnych - I Wojny Światowej, a równocześnie w rocznice 100. lecie odzyskania niepodległości m.in. Polski i Czech. Dlatego biegacze promują pokój, demokrację i międzynarodową przyjaźń. Chcą także podkreślić niezwykle ważną rolę Unii Europejskiej dla pokoju i dobrobytu w Europie i na świecie. Trasa biegu o długości 1049 km prowadzi przez Polskę, Czechy, Niemcy aż do Strasburga we Francji. Bieg Freedom Charity Run 2018 patronatem honorowym objął przewodniczący Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani, a także prezydenci miast Poznania, Wrocławia, Pragi, Pilzna, Norymbergi, Aalen i Strasburga.

Uroczysty start biegu odbędzie się 1 września o godz. 9.00 na pl. Wolności, na schodach Arkadii w Poznaniu w obecności przedstawicieli Urzędu Miasta Poznania, konsulów honorowych państw, przez które prowadzi trasa oraz przedstawicieli Towarzystwa Powstania Wlkp.

Biegacze, członkowie największej humanitarnej organizacji na świecie Lions Clubs, podczas każdego biegu zbierają środki na pomoc dla dzieci. Do tej pory zebrali blisko 100 tys. $ na pomoc dla dzieci na Ukrainie, na Łotwie, w Nepalu i w Niemczech. W tym roku, poza dziećmi z Syrii, biegacze zamierzają pomóc Matyldzie Klimowicz. Dziewczynka urodziła się z jedną krótszą nóżką. Konieczna jest kosztowna operacja w klinice, w USA. Pomóc można przez wpłatę na specjalne konto, wykup symbolicznych kilometrów, dołączenie do biegu w dowolnym miejscu na trasie lub zakup koszulki biegowej. Organizatorzy deklarują, że każda zebrana złotówka trafi do potrzebujących bowiem wszystkie koszty biegu pokrywają sami uczestnicy bądź pokryte zostaną dzięki życzliwości sponsorów.

Załączniki