Wolontariat

Na poznańskich Winiarach spotkało się w czwartek, 18 września, niemal 200 wolontariuszy z 18 poznańskich firm. Przywitali ich koordynatorzy wydarzenia - członkowie stowarzyszenia Centrum PISOP i Fundacji NIWA, a także przedstawiciele Miasta, które jest partnerem akcji.

- To dzięki Wam wolontariat pracowniczy w Poznaniu jest najlepszy w Polsce - dziękował ochotnikom Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta Miasta. - Dlatego chciałbym przekazać Wam ogromne wyrazy uznania: za to, że zawsze Wam się chce, że działacie z pasją, z misją i jesteście pełni empatii. Dziękuję, że zmieniacie Poznań - dzięki Wam staje się on lepszy.

Wolontariuszom towarzyszyła również Maria Lisiecka Pawełczak, przewodnicząca Komisji Rodziny, Polityki Społecznej i Zdrowia Rady Miasta Poznania.

- Można się dziś od Was nieźle zarazić pozytywną energią - mówiła do zebranych ochotników. - W Poznaniu dzieją się piękne rzeczy, zarażajmy więc tym inne miasta, by również zebrały tak wspaniałe ekipy!

Tegoroczne działania koncentrują się na stworzeniu przyjaznej, zielonej przestrzeni dla 16 dziewczyn i 15 seniorek, które mieszkają w ośrodku opiekuńczo-wychowawczym przy ul. Piątkowskiej. Lokalizacja nie została wybrana przypadkowo.  

- Odwiedziliśmy kilka miejsc w Poznaniu i patrzyliśmy, gdzie są największe potrzeby i gdzie taka spora grupa wolontariuszy miałaby co robić - mówi Justyna Schaefer-Kurkowiak z zarządu stowarzyszenia Centrum PISOP, które koordynuje wydarzenie i od lat wspiera rozwój wolontariatu i współpracy międzysektorowej w regionie. -  Ważny był też kontekst społeczny - chodziło o miejsce, służące mieszkańcom Poznania, którzy tego potrzebują. 

Ośrodek - czyli Dom Opiekuńczo-Wychowawczy dla Dziewcząt im. bł. Marii Karłowskiej, bo tak brzmi jego pełna nazwa - prowadzony jest przez Zgromadzenie Sióstr Pasterek od Opatrzności Bożej.

- To miejsce istnieje na Winiarach od 130 lat - podkreśliła siostra Katarzyna Machut, wikaria generalna zgromadzenia. - Oczywiście wtedy wyglądało zupełnie inaczej i dziś znów się zmienia. Dziękuję za Wasze otwarte serca, za to, że jesteście tu razem i jednoczycie siły. Dzięki Wam życie naszych dziewczyn stanie się lepsze, a to miejsce - jeszcze bardziej przyjazne. To niesamowity prezent.  

Do zrobienia jest niemało - przez cały dzień wolontariusze nasadzą ponad 2 tysiące roślin: drzew, bylin i krzewów. Stworzą dla podopiecznych ośrodka ścieżkę różaną i ogrodową strefę wypoczynku. W punkcie naprawy rowerów zajmą się jednośladami i odświeżą pomieszczenia w budynku. A w przyszłości przeprowadzą także warsztaty dla dziewczyn. 

- Jestem wolontariuszką, bo czerpię z tego przyjemność i chcę zrobić coś dla innych. Dużo dostałam od życia i chcę od siebie też coś dać - wyjaśnia Lidka, ochotniczka z Grupy MTP, która brała udział w wydarzeniu. - Dziś trafiło mi się skręcanie mebli ogrodowych, na szczęście pogoda jest fajna, więc na pewno nam się uda.

To już trzecia edycja akcji. Wcześniej wolontariusze i wolontariuszki odmieniali przestrzeń Domu Kultury nr 2 oraz Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego przy ul. Mogileńskiej.

AW