Nowa świetlica dla uczniów i mieszkańców

Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 70 na Ogrodach zyskali miejsce, w którym mogą atrakcyjnie spędzać czas. W nowej świetlicy odbywają się już warsztaty - z szydełkowania, gotowania i wiele innych. Co więcej, to także miejsce spotkań dla okolicznych mieszkańców, którego wcześniej brakowało. 

Zdjęcie przedstawia pomieszczenie świetlicy. Widać na nim balony i stoły z krzesłami. - grafika artykułu
Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 70 i lokalni mieszkańcy zyskali miejsce, w którym mogą atrakcyjnie spędzać czas - Ogrodową Międzypokoleniową Świetlicę OgroMIŚ

Ogrodowa Międzypokoleniowa Świetlica OgroMIŚ w Szkole Podstawowej nr 70 przy ulicy Pięknej powstała w miejscu opuszczonego mieszkania służbowego, zajmowanego wcześniej przez pracownika placówki.

- Na tej inwestycji zyskają nie tylko uczniowie szkoły, ale też lokalna społeczność. Nowo powstała świetlica to miejsce integracji międzypokoleniowej, w którym czas mogą spędzać wspólnie dzieci, ich rodzice i dziadkowie. Takiego miejsca w tym rejonie bardzo brakowało - mówi Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania.

Na kompleksową modernizację pomieszczeń Miasto Poznań przeznaczyło 85 tys. zł. Pieniądze na wyposażenie zebrali rodzice dzieci i pracownicy szkoły.

- Wcześniej pieniądze na świetlice próbowaliśmy pozyskać w ramach Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego. Nie udało się. Na szczęście wsparło nas Miasto Poznań. Pozyskane fundusze wystarczyły na kompleksowy remont niewykorzystywanych przez lata pomieszczeń. Natomiast dzięki wytrwałej pracy przy organizowaniu kiermaszów szkolnych przez rodziców wolontariuszy mogliśmy umeblować i wyposażyć w niezbędne sprzęty naszą nową przestrzeń - mówi Kinga Rotengruber, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 70.

W nowo powstałej świetlicy znajduje się łazienka przystosowana do potrzeb osób z niepełnosprawnościami oraz w pełni wyposażona kuchnia, dzięki czemu mogą odbywać się tam także warsztaty kulinarne. W OgroMISiu zorganizowano np. zajęcia pt. "Dynia  jest do jedzenia, a nie do straszenia".

- Dzieci uczyły się m.in. czytania ze zrozumieniem przepisów kulinarnych, bezpiecznego posługiwania się akcesoriami kulinarnymi oraz pracy w zespole. Malowały i ozdabiali tykwy, wykonywali miniaturowe dynie z balonów. Największym entuzjazmem cieszyły się jednak działania kulinarne: obierania, krojenie, gotowanie, pieczenie, ozdabianie. Uczniowie upiekli placek z dyni, babeczki, ciasteczka, ugotowali zupę dyniową, kompot z dyni. Przygotowane potrawy szybko zniknęło, ponieważ nawet najwięksi przeciwnicy dań z dyni zmienili zdanie i z dużym apetytem kosztowali wszystkich potraw - wspomina Kinga Rotengruber.

Świetlica jest połączona ze szkołą, ale ma również osobne wejście. Zajęcia w tym miejscu mogą więc odbywać się niezależnie od otwarcia placówki. W grudniu na przykład świetlica służyła już jako magazyn Szlachetnej Paczki. Z pomieszczenia korzystali też harcerze. Docelowo będzie to też miejsce dla seniorów.

- Chcemy zaktywizować osoby starsze. Może w pierwszej kolejności będą to dziadkowie uczniów. Sama uczestniczyłam ostatnio wspólnie z wnukami w szkolnym jarmarku świątecznym. Zależy nam na takiej integracji. Pokolenia mogą uczyć się od siebie nawzajem - starsi od młodszych, młodsi od starszych - tłumaczy Zofia Martyńska, przewodnicząca zarządu Osiedla Ogrody.

Świetlica to nie jedyna inwestycja w SP 70. Wkrótce uczniowie będą mogli korzystać także z nowej biblioteki. W ubiegłym roku rozbudowano system szkolnego monitoringu. Wcześniej budynek przeszedł również termomodernizację.

AJ