Powszechny Spis Rolny 2020

Od 1 września przez trzy miesiące na terenie całego kraju prowadzony będzie Powszechny Spis Rolny. Ankieterzy będą odwiedzać także poznańskich rolników - zgodnie z ustawą udzielenie im informacji jest obowiązkowe.

Ilustracja przedstawia plakat promujący Powszechny Spis Rolny. Na zdjęciu znajduje się trójka ludzi na tle pola ze zbożem - grafika artykułu
Od 1 września przez trzy miesiące na terenie całego kraju prowadzony będzie Powszechny Spis Rolny

Ankieta obejmuje nie tylko użytkownika gospodarstwa, ale też jego rodzinę pracującą przy produkcji rolniczej (mieszkającą wspólnie i oddzielnie), kierującego gospodarstwem, osoby pracujący w ramach pomocy sąsiedzkiej, pracowników najemnych (stałych i dorywczych) oraz kontraktowych (z firm zewnętrznych), także cudzoziemców. 

Pytania dotyczyć będą pracy w gospodarstwie rolnym w ciągu 12 miesięcy - od 2 czerwca 2019 r. do 1 czerwca 2020 r. Ważny jest nie tylko fakt wykonywania danego zajęcia, ale też m.in. kwestia nakładu pracy, czyli czas poświęcony produkcji rolniczej i organizacji gospodarstwa (liczony w etatach lub jego częściach).

Drugi blok pytań dotyczy bieżącej aktywności ekonomicznej - od 26 maja do 1 czerwca 2020 r. Obejmuje on użytkownika gospodarstwa rolnego oraz mieszkających i pracujących z nim członków rodziny. Chodzi o każdą działalność przynoszącą dochód (w formie pieniężnej lub niepieniężnej). Pozwoli to stwierdzić, czy praca w gospodarstwie rolnym jest dla użytkownika i członków jego rodziny zajęciem jedynym czy dodatkowym. 

W Powszechnym Spisie Rolnym 2020 zbierane będą też informacje dotyczące faktu wykonywania innej niż rolnicza działalności zarobkowej, związanej z gospodarstwem rolnym, w tym m.in.: agroturystyki, rękodzieła, przetwórstwa produktów rolnych, produkcji energii odnawialnej, przetwarzania surowego drewna, akwakultury czy leśnictwa. 

Kierujący gospodarstwem rolnym będzie odpowiadać także na pytania, m.in. o poziom wykształcenia ogólnego i rolniczego, uczestnictwo w kursach doszkalających, doświadczenie w kierowaniu gospodarstwem rolnym czy posiadanie tzw. planu bezpieczeństwa, czyli zasad ochrony zdrowia i życia.

Wszystkie te zagadnienia posłużą analizie rolnictwa jako rynku pracy. Zbadana zostanie też sytuacja społeczno-gospodarcza polskiego rolnictwa. Odpowiedzi na wspomniane pytania, w powiązaniu z innymi danymi przekazanymi w spisie, pomogą określić przy jakiej wielkości gospodarstwa, skali produkcji rolniczej i jej rodzaju, prowadzenie takiej działalności wymaga nie tylko pełnego zaangażowania zawodowego rolnika i jego rodziny, ale też zatrudnienia dodatkowych pracowników.

Dane na temat polskiego rolnictwa

Szacuje się, że polskie rolnictwo skupia ok. 10,5 % pracujących. To jeden z najwyższych wskaźników w Unii Europejskiej, wyższe osiągają tylko takie kraje, jak Rumunia, Bułgaria, Chorwacja i Grecja. W najbogatszych krajach: Wielkiej Brytanii, Luksemburgu, Belgii czy Niemczech udział pracujących w rolnictwie jest prawie dziesięciokrotnie mniejszy. Ta gałąź gospodarki od kilku lat przoduje też w statystykach zatrudnienia obcokrajowców. Niestety, udzielenie odpowiedzi na pytania nie tylko o dokładną liczebność pracujących w rolnictwie, jak i cechy demograficzne: płeć i wiek, wykształcenie, czy czas pracy co dziesiątego pracującego w Polsce, jest trudne i opiera się w głównej mierze na szacunkach.

Ostatnie pełne dane pochodzą z Powszechnego Spisu Rolnego przeprowadzonego w 2010 r. Według nich w badanym okresie liczba pracujących w rolnictwie na terenie województwa wielkopolskiego wyniosła nieco ponad 200 tys. osób, z czego 91,3 % stanowiła rodzinna siła robocza w indywidualnych gospodarstwach rolnych. Pracownicy najemni to zbiorowość licząca 8,4 tys. w gospodarstwach indywidualnych i 9,2 tys. w gospodarstwach osób prawnych.

W Wielkopolsce 72,6 % ogółu użytkowników pracujących w swoim gospodarstwie rolnym stanowili mężczyźni. Kobiety użytkowały mniejsze obszarowo powierzchnie - niemal 2/3 z nich to gospodarstwa rolne do 5 ha.

Około 59 % ogółu pracujących w gospodarstwie rolnym to osoby w wieku powyżej 44 lat, a 6,2 %  przekroczyła 65 lat. Najliczniejszą grupę stanowili użytkownicy w wieku 45-54 lat (niemal co trzeci badany był w tym wieku). Osoby poniżej 35. roku życia stanowiły jedynie 16 %.

AJ/ WDGiR