Historia Toru Regatowego Malta

Jezioro Maltańskie bez wątpienia należy do najciekawszych miejsc w stolicy Wielkopolski. To idealna przestrzeń nie tylko na rodzinne spacery, jogging w sprzyjających okolicznościach przyrody czy wypoczynek w upalny dzień. Malta to również obiekt sportowy w postaci toru regatowego, za sprawą którego w ostatnich 30 latach stolica Wielkopolski ugościła wielu znakomitych sportowców.

Tor Regatowy POSiR Malta fot. A. Ciereszko - grafika artykułu
Tor Regatowy POSiR Malta fot. A. Ciereszko

Niezwykłe okoliczności budowy

Historia jeziora jako obiektu sportowego sięga aż 1917 roku, kiedy przymierzano się do postawienia na tych terenach ośrodka sportowego dla młodzieży. Lokalizacja nie była przypadkowa, ponieważ poznańska młodzież właśnie tam uprawiałą sport pod kierunkiem instruktorów "Sokoła" (red. Towarzystwo Gimnastyczne "Sokół" - powstałe w roku 1886). Niestety w związku z panującą wtedy na świecie sytuacją plany te bardzo mocno przesunęły się w czasie. Pierwsze poważnie działania podjęto jeszcze w latach 30-tych. W roku 1940 realizację polskich planów zaczęli Niemcy tuż po zajęciu Poznania. Prace nad jeziorem wykonywane były siłą polskich robotników i więźniów wojennych. Jednak wojna dobiegła końca i roboty nie zostały zakończone. Ostatecznie w 1952 roku obiekt po raz pierwszy był areną zmagań w ramach międzynarodowych regat wioślarskich i kajakowych. Tor regatowy od samego początku zyskał uznanie, a wszystko ze względu na swoje usytuowanie. Rzadkością jest by tego typu obiekty położone były praktycznie w centrum miasta w otoczeniu terenów zielonych. Dopiero na początku lat 80-tych twierdzono, że tor regatowy zaczął odbiegać od międzynarodowych standardów, które trzeba było spełnić by mogły się na nim odbywać imprezy wioślarskie i kajakowe światowej rangi. W latach 1981 - 1990 przeprowadzono gruntowną modernizację obiektu. W ramach prac pogłębiono całe jezioro, umocniono brzegi i wybudowano nowe zaplecze techniczne. Zmodernizowany Tor Regatowy Malta kojarzy się z osobami ówczesnego Prezydenta Andrzeja Wituskiego, a także architekta Klemensa Mikuły. Było to ogromne wyzwanie, a pamiętają to wszyscy zaangażowani w organizację w Poznaniu Mistrzostw Świata w kajakarstwie w 1990 roku. W tamtym czasie była to impreza sportowa, której wcześniej w naszym kraju nie organizowano. Choć Prezydent Wituski i Klemens Mikuła byli bardzo zdeterminowani, należy przypomnieć, że budowa toru przypadła na bardzo trudne czasy. Czasami brakowało materiałów budowlanych i maszyn, a czasami środków. Budżet potrzebny na realizację tego przedsięwzięcia był znaczący - oprócz samego toru regatowego, przebudowano również pobliską ulicę Baraniaka (wtedy ul. Majakowskiego) by ułatwić kwestię dojazdów. Dlatego właśnie niebagatelną rolę jeśli chodzi o obiekt na poznańskim jeziorze odegrał również, mocno z Poznaniem związany, Andrzej Kraśnicki. W latach 1985 -1990 pełnił on funkcję dyrektora Wydziału Sportu i Kultury w Poznańskim Urzędzie Wojewódzkim. To głównie dzięki staraniom Andrzeja Kraśnickiego, który nadzorował Radę Budowy Malty, ówcześni krajowi decydenci: przewodniczący Głównego Komitetu Kultury Fizycznej i Turystyki Bolesław Kapitan oraz jego następca, późniejszy Prezydent RP Aleksander Kwaśniewski zdecydowali się przeznaczyć na ten cel znaczące środki finansowe. W następstwie transformacji ustrojowej nastąpiły zmiany we władzach administracyjnych województwa i miasta Poznania. Nowi włodarze Wojewoda Włodzimierz Łęcki i Prezydent Miasta Poznania Wojciech Szczęsny Kaczmarek podtrzymali uzgodnienia i działania związane z organizacją Mistrzostw Świata w kajakarstwie i budowę toru regatowego Malta. Praktycznie Dyrektor Andrzej Kraśnicki, który zachował swoje stanowisko do sierpnia 1990 roku, był odpowiedzialny za zakończenie budowy i organizację Mistrzostw Świata. Partnerzy jego międzynarodowej, tworzącej się wtedy firmy obejmującej inwestycje i inicjatywy gospodarcze, sfinansowali pokaz ogni sztucznych podczas ceremonii otwarcia, który do dzisiaj uznany jest za jeden z najpiękniejszych i niezapomnianych. O gorącym okresie bezpośrednio przed organizacją kajakarskich mistrzostw Świata w Poznaniu napisano sporo. Do ostatniego dnia przed inauguracją imprezy pojawiało się wiele wątpliwości związanych ze stanem technicznym toru regatowego, a przyjezdni przedstawiciele międzynarodowych federacji postrzegali arenę nadchodzących zawodów jako wielki plac budowy. Problemy dotyczyły m.in. trybun czy dróg dojazdowych. Na konferencję poprzedzającą zawody przedstawiciele władz miasta i dziennikarze musieli wchodzić z pomocą drabiny. Ostatecznie jednak w dużym pośpiechu udało się sfinalizować prace i zawody odbyły się zgodnie z planem. Skalę niepewności w związku z organizacją mistrzostw podkreśla wypowiedź ówczesnego przedstawiciela międzynarodowej federacji Andre Vandeputa, który widząc stan obiektu kilka dni przed wydarzeniem określił, że Polacy dokonali prawdziwego cudu. Dziś w pamięci pozostaje przede wszystkim otwarcie imprezy z wielkim pokazem sztucznych ogni i tłumy ludzi, którzy przybyli nad Maltę. Choć nieżyjący już Prezydent Poznania Wojciech Szczęsny Kaczmarek często wspominał, że Tor Regatowy Malta to największa "samowola budowlana w historii Poznania" to dziś po upływie lat jego pozycja wśród obiektów sportowych tego typu na świecie jest znacząca.

Renomowany na świecie obiekt

Od pamiętnej imprezy w 1990 roku poznański Tor zdołał sobie wypracować światową renomę. Każdego roku odbywają się na nim regaty wioślarskie i kajakowe na poziomie krajowym, a niemal corocznie również imprezy rangi międzynarodowej. W 2017 roku w ramach obchodów 25-lecia inwestycji z inicjatywy Fundacji Rozwoju Miasta (więcej informacji) postawiono pomnik głównemu architektowi poznańskiego toru Klemensowi Mikule. Prezesem Fundacji był wtedy Jan Kaczmarek - niegdyś członek zarządu Miasta w randze wiceprezydenta odpowiedzialny za kulturę, pomysłodawca licznych wystaw, projektów i konkursów artystycznych w mieście, a prywatnie przyjaciel Klemensa Mikuły. Pomnik umiejscowiono na północnym brzegu jeziora. Dzisiaj, po ponad 30 latach od pierwszej wielkiej imprezy sportowej nad Maltą można powiedzieć, że mimo wszystkich trudności na drodze, był to strzał w dziesiątkę. Poznański obiekt jest nieustannie modernizowany, poprawiane jest jego zaplecze sanitarne i techniczne, a Tor Regatowy w ostatnich latach był miejscem rywalizacji podczas mistrzowskich imprez takich jak: puchary Świata w wioślarstwie i kajakarstwie, mistrzostwa Europy w kajakarstwie i wioślarstwie. O tym, jak dobrze przystosowany jest poznański obiekt świadczą szczególnie dwa ostatnie lata. W czasie pandemii, kiedy to wiele imprez nie mogło się odbywać ze względu na obostrzenia i rygor sanitarny, w stolicy Wielkopolski udało się zorganizować Mistrzostwa Europy w wioślarstwie (październik 2020) czy Mistrzostwa Europy w kajakarstwie (czerwiec 2021), których organizacja została przejęta przez polską federację zaledwie miesiąc przed startem zawodów.