Fundusze unijne dla Poznania. Rozmowa z Piotrem Wiśniewskim

Poznań ma szansę nawet na pół miliarda złotych dotacji z Unii Europejskiej. To całkowita wartość dofinansowania, jakie miasto stara się pozyskać z unijnej kasy na realizację zaplanowanych inwestycji. O tym, ile pieniędzy i na jakie projekty, może dostać Poznań, rozmawiamy z Piotrem Wiśniewskim, dyr. Biura Koordynacji Projektów i Rewitalizacji Miasta.

Piotr Wiśniewski, dyr. Biura Koordynacji Projektów i Rewitalizacji Miasta - grafika artykułu
Piotr Wiśniewski, dyr. Biura Koordynacji Projektów i Rewitalizacji Miasta

Jak Miasto Poznań zabiega o środki unijne na realizację miejskich inwestycji?

Dla planowanych inwestycji aplikujemy o dofinansowanie unijne zarówno z programów regionalnych, jak i krajowych. W ostatnim czasie Miasto Poznań złożyło wnioski o dotacje na łączną kwotę ponad pół miliarda złotych. Część funduszy została już przyznana. Chodzi m.in. o budowę parkingu Park&Ride na Szymanowskieego, czyli takiego, na którym kierowcy, głównie spoza Poznania, będą mogli zostawić swoje samochody i przesiąść się na komunikację miejską. Miasto otrzymało na ten cel 3 mln zł dofinansowania. Prawie 13 mln zł dotacji uzyskał projekt Park Rataje.  Ponadto w ostatnim czasie, tuż przed końcem roku, Miasto podpisało umowę na 41 mln zł dofinansowania unijnego na przebudowę ulicy Gdyńskiej. Dzięki temu odzyskamy prawie połowę nakładów poniesionych w związku z realizacją tej inwestycji. Znaczna część wniosków wciąż czeka na rozstrzygnięcie.

Na jakie projekty miasto chce uzyskać dofinansowanie?

Wśród projektów zdecydowanie przeważają inwestycje w transport publiczny. Łączna wartość dotacji, o które się ubiegamy to niemal 328 mln zł. Są to fundusze przyznawane w ramach Działania 6.1 "Rozwój publicznego transportu zbiorowego w miastach" Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Ale aplikujemy też o dofinansowanie projektów edukacyjnych i oświatowych, kulturalnych, a także w obszarze zdrowia i polityki społecznej, czy e-usług. Zdecydowanie największe inwestycje związane są z poprawą jakości komunikacji zbiorowej, co jest zgodne z aktualnymi priorytetami miasta. Wartość wniosków dotacyjnych na te projekty jest więc najwyższa.

Co to są za projekty i ile ich jest?

Miasto złożyło wnioski o dofinansowanie sześciu planowanych inwestycji. W zdecydowanej większości są to inwestycje w infrastrukturę tramwajową. Największą dotację, ponad 109 mln zł, chcemy uzyskać na realizację projektu budowy trasy tramwajowej na Naramowice. Chodzi konkretnie o etap pierwszy, czyli od pętli Wilczak do Naramowic. Kolejny duży projekt to "Program Centrum". Będziemy go realizować w dwóch etapach. W pierwszym planujemy przebudowę tras tramwajowych wraz z uspokojeniem ruchu samochodowego w ulicach: Św. Marcin, Fredry, Mielżyńskiego, 27 Grudnia, pl. Wolności i Towarowej, na co chcemy pozyskać ponad 45 mln zł z unijnej kasy. W przypadku etapu drugiego etapu, który obejmuje budowę trasy tramwajowej i uspokojenie ruchu w ul. Ratajczaka, złożyliśmy wniosek o ponad 59 mln zł.  Łącznie, na cały "Program Centrum" ubiegamy się zatem o prawie 104,5 mln zł dofinansowania unijnego. Kolejne inwestycje, które chcemy finansować ze środków Programu Operacyjnego Infrastruktury i Środowisko, są również związane z trasami tramwajowymi. Jest to przebudowa trasy tramwajowej Kórnicka-os. Lecha-Żegrze wraz z budową odcinka od ronda Żegrze do Unii Lubleskiej, gdzie aplikujemy o dotację w wysokości 60 mln zł, a także przebudowa trasy w ul. Dąbrowskiego oraz remont torowisk na Wierzbięcicach i 28 Czerwca 1956 r., na które chcemy pozyskać po 27,25 mln zł z unijnej kasy, czyli łącznie 54,5 mln zł.

Co z pozostałymi dziedzinami?

W ramach ZIT-ów, czyli Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego, planujemy przeprowadzić szereg inwestycji w obszarze oświaty. Obejmują one wyposażenie placówek oświatowych w nowoczesny sprzęt technologiczny, wsparcie dla szkolnictwa zawodowego, czy termomodernizację szkół. Chcemy uzyskać dofinansowanie m.in. na rozwój infrastruktury Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Poznaniu oraz rozbudowę i modernizację Szkoły Podstawowej nr 48. Złożyliśmy wnioski na łączną kwotę ponad 55 mln zł, czekamy na ich rozstrzygnięcie. 32,5 mln zł to z kolei łączna wartość dotacji, jaką chcemy pozyskać dla naszych projektów kulturalnych. Są one związane w dużym stopniu z rewitalizacją i ochroną naszego dziedzictwa kulturowego. Jest to m.in. konserwacja reprezentacyjnych wnętrz zachodniej części dawnego zamku cesarskiego w Poznaniu, modernizacja Biblioteki Raczyńskich i digitalizacja zbiorów bibliotecznych, rewitalizacja Dziecińca pod Słońcem, czyli kompleksu obejmującego MDK nr 1 i park, czy ekspozycja świadectw początków polskiej państwowości na Ostrowie Tumskim. Do tego dochodzą inwestycje w ochronę zdrowia i opiekę społeczną, na które chcemy uzyskać niecałe 10 mln zł dofinansowania. Planujemy m.in. doposażenie szpitala przy Szwajcarskiej oraz realizację projektów służących poprawie dostępu do usług społecznych dla rodzin i wspierających rodzinną pieczę zastępczą. Ostatnią dziedziną, w której aplikujemy o fundusze z unijnej kasy, jest rozwój e-usług w urzędzie i miejskich jednostkach organizacyjnych. Złożyliśmy wnioski o dofinansowanie realizacji projektu "Poznań 19115 - Kontakt Mieszkańca" oraz budowy usług informatycznych, wraz z zakupem sprzętu i oprogramowania, w szpitalu im. Strusia. Łącznie to ponad 5 mln zł.

Jakie są szanse, że otrzymamy środki, o które aplikujemy? Jak przebiega proces decyzyjny?

Całkowita wartość dotacji, o którą się aktualnie ubiegamy, to na chwilę obecną ponad 440 mln zł. Złożone projekty oceniane są teraz pod kątem formalnym i merytorycznym. W przypadku projektów realizowanych w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych dochodzi ocena strategiczna, czyli zgodność danego projektu ze strategią ZIT-ów. Na każdym etapie oceny projekt może zostać odrzucony. Wnioski niekompletne lub niewłaściwie przygotowane odrzucane są już na etapie oceny formalnej. Na etapie oceny merytorycznej, a także strategicznej, odrzucane są projekty, których planowane rezultaty nie odpowiadają tym przewidzianym w Programie Operacyjnym. Niestety nawet projekty, które pozytywnie przejdą ocenę formalną i merytoryczną, mogą nie uzyskać dotacji. Dzieje się tak, gdy środki przeznaczone na finansowanie działań z funduszy unijnych w danym obszarze się kończą. Wówczas projekty te trafiają na listę rezerwową. Ocena wniosków trwa niestety dość długo. Z naszego doświadczenia wynika, że cały proces decyzyjny to z reguły aż pół roku. Ile pieniędzy i na jakie projekty Miasto Poznań dostanie, dowiemy się zatem za ok. 6 miesięcy.

Wiemy już, że nie udało się niestety uzyskać dofinansowania na przebudowę skrzyżowania Lechickiej z Naramowicką, wycofany został też wniosek o dofinansowanie na przebudowę ronda Rataje. Dlaczego?

W przypadku ronda Rataje we wniosku brakowało decyzji środowiskowej, dlatego wycofaliśmy ten projekt z walki o fundusze w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Zamierzamy ubiegać się o dofinansowanie w kolejnym naborze, gdy dokumentacja będzie już kompletna. Z kolei z Lechicką jest ten problem, że w konkursie dotacyjnym premiowane były miasta regionalne i subregionalne. Poznań, jako miasto wojewódzkie, podobnie zresztą jak Katowice czy Wrocław, został więc oceniony niżej. Aktualnie analizujemy kryteria oceny. Wiemy, że przy podziale punktów ważne  były statystyki wypadków, czyli czynnik obiektywny, od miasta niezależny. Niemniej, rozważamy złożenie odwołania, bo do uzyskania dofinansowania zabrakło nam zaledwie jednego punktu.

Ile poznaniacy zyskali już na członkostwie w Unii Europejskiej?

Od 2004 roku Miasto pozyskało z unijnej kasy około 4 miliardów zł. W perspektywie 2004 - 2006 było to ok. 400 mln zł, a w perspektywie 2007 - 2013 3,6 mld zł. Należy jednak pamiętać, że są to kwoty całościowe. Znaczna ich część przypada na spółki miejskie, takie jak np. Aquanet, który swego czasu realizował dużo inwestycji współfinansowanych z funduszy Unii Europejskiej. 

Joanna Żabierek/biuro prasowe