Nowe schronisko dla zwierząt

Niemal 300 psów i prawie 300 kotów będzie mogło w komfortowych warunkach czekać na swoich nowych właścicieli w nowo wybudowanym schronisku dla zwierząt przy ul. Kobylepole. Główny wykonawca, który realizował miejską inwestycję, właśnie przekazał klucze do nowego obiektu Jackowi Jaśkowiakowi, prezydentowi miasta.

Trzej mężczyźni stoją przed mikrofonami, w tle budynek schroniska, obok torby z karmą dla zwierząt - grafika artykułu
W nowym schronisku zwierzęta będą miały znacznie lepsze warunki

Nowe schronisko będzie znacznie bardziej przyjazne i komfortowe dla przebywających w nim zwierząt i dla pracujących w nim ludzi. Składa się z budynku biurowo - administracyjnego, w którym przeprowadzane będa adopcje i przyjmowane zwierzęta, z zapleczem socjalnym dla pracowników i wolontariuszy oraz z nowoczesną i dobrze wyposażoną przychodnią weterynaryjną, obsługującą przyległą część szpitalną, osobną dla psów, osobną dla kotów. Budową nowego obiektu zajęła się firma Pekabex Bet S.A. 

- Poznań w końcu ma schronisko dla zwierząt na miarę XXI wieku, spełniające nowoczesne standardy - mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. - Cieszy mnie zmiana stosunku do zwierząt, która w ostatnich latach wyraźnie dała się zauważyć w Polsce, przede wszystkim to, że coraz więcej osób decyduje się na adopcję psa czy kota. Mam nadzieję, że to miejsce będzie służyło poznańskim czworonogom tylko tymczasowo, do momentu, gdy znajdą swój nowy dom i właścicieli. 

Obiekt jest zaopatrzony w dwa pawilony dla psów, jeden dla zwierząt zdrowych, które mają być adoptowane, oraz osobny - pełniący funkcję kwarantanny dla zwierząt chorych lub potencjalnie chorych. Dla zdrowych kotów przeznaczonych do adopcji, przewidziano cały pawilon z osiemnastoma słonecznymi pomieszczeniami, które zastąpią kilkunastometrową, zdecydowanie za ciasną jak na obecne potrzeby kociarnię, funkcjonującą obecnie w obiekcie przy ul. Bukowskiej. 

Zyskają również chore koty - zamiast obecnie wykorzystywanych tymczasowych, ciasnych baraków zaprojektowano dla nich obszerny szpital, który dzięki wydzieleniu siedmiu wyizolowanych pomieszczeń ułatwi zwalczanie chorób zakaźnych, które w warunkach schroniskowych powodują dużą śmiertelność tych zwierząt. Szpital jest bezpośrednio połączony z przychodnią weterynaryjną. 

Wszystkie zwierzęta będą miały zagwarantowany ciągły dostęp do suchych i ogrzewanych pomieszczeń. Przyjęte rozwiązania projektowe pozwolą oddzielić od siebie "drogi czyste" i "drogi brudne" - dzięki temu chore zwierzęta nie będą miały kontaktu ze zdrowymi. To pozwoli na ograniczenie rozprzestrzeniania się chorób zakaźnych.

Zaplanowano także przestrzeń umożliwiającą komfortowe warunki edukacji dzieci i młodzieży w sali wyposażonej w niezbędne media.

- Mimo trudnej sytuacji obiekt został oddany przed terminem - podkreśla Przemysław Borek, prezes Zarządu Pekabex Bet S.A. - Projekt został przeprowadzony dobrze, w ciągłym dialogu z miastem. Udało nam się zachować maksymalną liczbę drzew na terenie całej inwestycji i postawić nowoczesny budynek. Znajdują się w nim duże, wentylowane pomieszczenia, łatwe do utrzymania w czystości.  Przez te dwa lata przez teren budowy przewinęło się ponad 1000 osób - wszystkim dziękuję za sprawną pracę.

Przed schroniskiem znajduje się wygodny parking i plac manewrowy. Wszystkie wody opadowe z części utwardzonych będą gromadzone w zbiorniku retencyjno-rozsączającym, w którym wydzielono część umożliwiającą kąpiele czworonogów pod nadzorem opiekunów. 

Pomiędzy budynkami zaplanowano obszerne wybiegi dla psów. W nowym miejscu mają one bezpośredni dostęp do spokojnych, zadrzewionych terenów spacerowych, co umożliwi skuteczną socjalizację. Obecnie schronisko przyjmuje również bezdomne zwierzęta domowe z terenu Lubonia, a duże powierzchnie otwierają drogę do współpracy z innymi gminami. 

-  Cieszę się, że udało nam się wybudować schronisko mimo pandemii - stanęliśmy na wysokości zadania - mówi Maciej Dźwig, dyrektor Usług Komunalnych. - Mam nadzieję, że obiekt będzie przez wiele lat służył podopiecznym, a schronienie znajdą tu  psy i koty nie tylko z Poznania, ale także z ościennych gmin. 

Obszerne tereny w bezpośrednim sąsiedztwie obiektu to również atrakcyjna oferta dla prywatnych inwestorów- komercyjnych partnerów, zainteresowanych uruchomieniem usług dla właścicieli zwierząt. W ten sposób schronisko może stać się częścią większego zespołu usług, który będzie przyciągał nie tylko osoby zainteresowane adopcjami zwierząt czy wspieraniem psów i kotów, ale również właścicieli czworonogów, którzy będą chcieli skorzystać np. z nowoczesnych wybiegów dla psów, psiego fryzjera czy samoobsługowej myjni dla tych zwierząt.

Obecnie poznańskie czworonogi mają do swojej dyspozycji schronisko przy ul. Bukowskiej.  Istnieje ono od 1964 r., było pierwszym zbudowanym od podstaw schroniskiem dla zwierząt w Polsce. To obiekt o powierzchni 1 ha. Składają się na niego: 95 kojców adopcyjnych i 2 części przeznaczone do odbywania kwarantanny dla psów, 5 tymczasowych kontenerów dla kotów, budynek administracyjny ze szpitalikiem dla zwierząt, pomieszczenie dla wolontariuszy oraz wybieg dla psów.  W ubiegłym roku schronisko zapewniło opiekę ponad 400 psom (w roku 2019 - ponad 650) i blisko 430 kotom; przeprowadzono około 200 adopcji psów i 300 kotów. 

Stary obiekt nie jest jednak dostosowany do obecnych standardów, brakuje w nim np. miejsca na rosnącą liczbę kotów. Codziennie przyjeżdżają tam nowe zwierzęta, inne są adoptowane lub odbierane przez swoich właścicieli. 

AW