Dr Jacek Wojarski, który od pięciu lat jest odpowiedzialny za program przeszczepów płuc w Polsce, wykonał zabieg transplantacji płuc u Damiana, 30-letniego chorego na mukowiscydozę, dla którego zabieg był jedyną szansą na przedłużenie życia.
O wielkiej aktywności zabrzańskiego ośrodka świadczy prawie 30 000 operacji kardiochirurgicznych u dorosłych i dzieci, i wiadomo jest, że nie ma takiej operacji serca na świecie, której nie wykonuje się w Śląskim Centrum Chorób Serca. W tej imponującej liczbie jest prawie 900 transplantacji serca, w tym ponad 60 u dzieci oraz 54 transplantacje płuc. W Polsce jest duża grupa chorych z nieodwracalnym uszkodzeniem płuc w przebiegu różnych schorzeń takich jak pierwotne nadciśnienie płucne, skrajna postać choroby obturacyjnej płuc, zwłóknienia śródmiąższowego płuc czy mukowiscydozy.
Środowisko chorych i ich rodzin skupione w Polskim Towarzystwie Walki z Mukowiscydozą oczekiwało rozpoczęcia wykonywania w Polsce transplantacji płuc, które dotychczas dostępne były wyłącznie w ośrodkach zagranicznych.
W zaawansowanym stadium mukowiscydozy przeszczep płuc jest jedyną alternatywą ratującą życie chorych, a jednocześnie sposobem na poprawę jakości ich życia. U osób chorych na tę nieuleczalną chorobę genetyczną, wytwarzany jest gęsty i lepki śluz, który zatyka drogi oddechowe, wywołując postępujące wyniszczenie płuc, a w konsekwencji niewydolność oddechową i przedwczesną śmierć. W Europie Zachodniej przeszczepy płuc są zabiegami wykonywanymi powszechnie i rutynowo, w Polsce, ze względu na nieodpowiednie warunki lokalowe oraz niewielką liczbę pobieranych narządów, przeszczepy płuc u chorych na mukowiscydozę nie były dotąd wykonywane.
Szczegółowe informacje na temat przeszczepów płuc u chorych na mukowiscydozę można znaleźć na stronie Polskiego Towarzystwa Walki z Mukowiscydozą www.oddychaj.pl oraz na profilu Polskiego Towarzystwa Walki z Mukowiscydozą na Facebooku.