Jezioro Strzeszyńskie pod ochroną

- Stopniowo podnosimy komfort życia poznaniaków w różnych dziedzinach, a rekreacja i odpoczynek są dla nas priorytetem. Dbamy o zieleń i inne zasoby naturalne. Jezioro Strzeszyńskie jest jednym z najczystszych w promieniu kilkudziesięciu kilometrów. Robimy wszystko, by takim pozostało. Jestem przekonany, żedzięki tej inwestycji atrakcyjność jeziora zwiększy się jeszcze bardziej - mówi prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak.
Prezydent podziękował też za współpracę Marszałkowi Województwa Wielkopolskiego i wójtowi gminy Suchy Las, która będzie finansować utrzymanie zbiornika.
- Wspólnie rozwiązujemy problemy ważne dla Poznania i Aglomeracji. Jeżeli chcemy poprawiać komfort życia mieszkańców, musimy inwestować nie tylko w nowe powierzchnie biurowe, które dają miejsca pracy i zamieszkania, ale też w ochronę zasobów naturalnych - tłumaczy Jacek Jaśkowiak.
Strumień Złotnicki to jedyny naturalny ciek, dopływający do jeziora Strzeszyńskiego. Swój początek bierze na terenie gminySuchy Las. Istnieje ryzyko, że w przypadku wystąpienia sytuacji awaryjnej zanieczyszczenia spływające ze zlewni tego strumienia mogą popłynąćdo jeziora.
- Do takiej sytuacji doszło w 2011 roku. W wyniku opaduo niespotykanej wcześniej skali, ścieki sanitarne przedostały się do jeziora Strzeszyńskiego. Od tego czasu zarówno Miasto Poznań, jak i gmina Suchy Las robią wszystko, by nie dopuścić do podobnej sytuacji w przyszłości - tłumaczy Piotr Szczepanowski, zastępca dyrektora Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Poznania. - Miasto Poznań wspierało gminę Suchy Las w staraniach o budowę kolektora umożliwiającego odprowadzenia ścieków sanitarnych do Centralnej Oczyszczalni Ścieków. Zadanie to realizował Aquanet - podkreśla.
Jednymz czynników generujących zagrożeniedla jeziora jest postępująca zabudowa na terenie gminy Suchy Las.Całość wód deszczowych z tego rejonu jest odprowadzanakanalizacją do strumienia Złotnickiego i dalej do jeziora Strzeszyńskiego.
Potencjalnej degradacji jezioraprzez odprowadzane wody opadowe ma zapobiec budowa zbiornika retencyjno-przesączającegona rowie Złotnickim. Zbiornik służy do okresowego przetrzymywania spływającego nadmiaru wód w czasie intensywnych opadów.
- Jego rola polega na spowalnianiu spływu i przesączaniu wód, zanim skierowane zostaną do jeziora.W tym celu wykonanogruntowo - roślinny filtr biologiczny. Dzięki temu naturalnemu rozwiązaniuwypływająca woda będzie znacznie czystsza niż w momencie dopływu do zbiornika - wyjaśnia Piotr Szczepanowski.
Obiekt zajmie powierzchnię około 2 ha, czyli prawie trzech boisk do piłki nożnej. Powierzchnia tafli wody zbiornika retencyjnego to około 1,7 ha, a filtra biologicznego - niespełna 0,3 ha. Średnia głębokość zbiornika wyniesie 130 cm, co pozwoli na przyjęcie ponad 11 tysięcy m3 wody. To tyle co 18 basenów sportowych.
Przedsięwzięcie zostanie zrealizowane dzięki dofinansowaniu unijnemu (współfinansowane będzie ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020).Za jego realizację odpowiada Wielkopolski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Poznaniu. Całkowity koszt inwestycji miał wynieść około 6 mln złotych. Udało się jednak zaoszczędzić 2,5 mln zł.
- Wartość inwestycji wyniesie ponad 3,5 mln zł, z czego blisko 3 mln zł pochodzi z budżetu Unii Europejskiej. Szacowaliśmy, że wydatek będzie większy, ale w wyniku oszczędności przetargowych koszt budowy zbiornika jest dużo niższy - wyjaśnia Marek Woźniak, Marszałek Województwa Wielkopolskiego. - Ta inwestycjato przykład na to, że ważne kwestie, dotyczące mieszkańców miasta Poznania i gminy Suchy Las, czyli metropolii poznańskiej, nie są obojętne Samorządowi Województwa.
Prace budowlane rozpoczęły się pod koniec kwietnia. Zbiornik zostanie oddany do użytku we wrześniu 2018 roku. Należy podkreślić, że w wyniku prac budowlanych nie pogorszy siękomfort plażowiczów, wypoczywających nad jeziorem Strzeszyńskim. Wykonawcy prac wzięli pod uwagę ryzyko, związane z możliwością zmącenia wód prowadzonych przez strumień Złotnicki. Zawiesina, która mogłaby powstać w ten sposób, jest wyłapywana przez specjalny filtr.
AJ
Zobacz również

Weekend w Poznaniu

Jak dojechać na stadion miejski w dniu meczu?

Lech Poznań Mistrzem Polski
