50 lat zegarmistrzowskiej tradycji przy Świętym Marcinie

Początki działalności sięgają lat 60. XX wieku. Zbigniew Polus rozpoczął naukę zawodu w 1965 roku w spółdzielni zegarmistrzowsko-złotniczo-optycznej przy ul. Dąbrowskiego. Egzamin czeladniczy uzyskał w 1969 roku, a mistrzowski - w 1974 roku.
Pierwszym jego miejscem pracy był Dom Usług przy ul. Święty Marcin, gdzie w niedziele świadczono dyżury rzemieślnicze. W 1975 roku otwarto samodzielny punkt przy tej samej ulicy - w lokalu, w którym zakład funkcjonuje do dziś.
- Pół wieku nieprzerwanej działalności to imponujący dorobek. W świecie, który zmienia się w błyskawicznym tempie, takie zakłady przypominają, że tradycja i pracowitość mają ogromną wartość. Zakład pana Zbigniewa jest dowodem, że rzemiosło wciąż ma ważne miejsce w miejskiej tkance i potrafi łączyć pokolenia - mówi Marcin Gołek, zastępca prezydenta Poznania.
Rodzinna tradycja
Warsztat prowadzony jest w formule rodzinnej. W jego działalność zaangażowane są kolejne pokolenia, a wśród klientów pojawiają się zarówno stali mieszkańcy Poznania, jak i osoby spoza miasta. Z usług korzystają również Polacy mieszkający za granicą oraz turyści, poszukujący specjalistycznych napraw klasycznych zegarków.
Zakład jest jednym z niewielu miejsc w regionie, w którym można znaleźć oryginalne części do starszych modeli zegarków. Dzięki temu przy ul. Święty Marcin kontynuowana jest tradycja naprawiania zegarków przekazywanych w rodzinach z pokolenia na pokolenie.
Miasto wyraża uznanie dla wieloletniej działalności zakładu, który od 50 lat przyczynia się do zachowania lokalnych tradycji rzemieślniczych i budowania więzi społecznych w centrum Poznania.
Zobacz również

Startuje Lodowisko Malta

Nowa siedziba Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości

Poznań wyróżniony w Rankingu Miast Zrównoważonej Mobilności
