Info

- Zachęcam naszych mieszkańców, a także gości z całej Polski i zagranicy, by przyjechali do Poznania i zasmakowali naszej kuchni - mówi Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta Poznania. - Fachowcy podkreślają, że mamy bardzo dobrych kucharzy i restauracje. Coraz więcej ludzi przyjeżdża do Poznania, żeby dobrze zjeść. To cieszy, że oprócz turystyki biznesowej i kulturalnej, mamy także turystykę kulinarną.

Jednym z najważniejszych elementów festiwalu jest Jarmark Dobrego Smaku. Na Starym Rynku będzie można przeżyć kulinarną podróż po różnych zakątkach Polski. Znajdziemy tam sery z Wielkopolski, Kaszub czy Podhala, nalewki z Kampinosu i Lubelszczyzny, ryby z Pomorza i Mazur, wędliny z Podlasia czy lubuskie i dolnośląskie wina. Swoje stoiska będą mieli też wystawcy zagraniczni. Na Starym Rynku poczuć będzie można aromat wędlin i chlebów z Wileńszczyzny. Z polskim podpłomykiem rywalizować będzie alzacki flammkuchen. Pragnienie pomogą natomiast ugasić belgijskie piwa trapistów oraz wina z Francji, Włoch Węgier, Rumunii, Słowenii, Austrii czy Niemiec.

- Festiwal to nie wyłącznie jarmark na Starym Rynku. Chcemy pokazać, że kuchnia to nie tylko mieszanie w garnku albo podrzucania czegoś na patelni, ale taż bardzo ważna część kultury - podkreśla Wojciech Lewandowski, prezes Fundacji Ogólnopolskiego Festiwalu Dobrego Smaku.

Uczestnicy imprezy będą mogli wziąć udział m.in. w laboratoriach smaku i warsztatach, które będą odbywać się w studiach kulinarnych na terenie całego miasta. Kuchnia będzie łączyć smakoszy w każdym wieku. Na Starym Rynku zorganizowane zostaną warsztaty kulinarne "Kuchnia - spotkania pokoleń".

- Wspólne gotowanie stanie się pretekstem do tego, by rozmawiać o tradycjach i historii. Będziemy zastanawiać się, jak ważne są rodzinne spotkania w kuchni - tłumaczy Wojciech Lewandowski.  

W programie znalazły się też liczne koncerty i eko-targ na placu Bernardyńskim. Uczestnicy festiwalu będą mogli również wysłuchać wykładu o jedzeniu, pop kulturze i polityce ("Food, pop cultura and politics"), który wygłosi prof. Fabio Paracecoli z Uniwersytetu w Nowym Yorku.   

Jednym z tematów przewodnich tegorocznego festiwalu będą polskie wina. Swoje wyroby zaprezentują m.in. właściciele winnic z województwa lubuskiego i dolnośląskiego. Polskich win będzie można skosztować na Starym Rynku oraz restauracji "The Time" przy ul. Młyńskiej 12). Pole do popisu będą mieli też mistrzowie kuchni serwujący czerninę.

- Konkurs jest skierowany do restauracji i gospodarstw agroturystycznych. Mamy już 15 zgłoszeń, na następne czekamy do 11 sierpnia - zachęca Juliusz Podolski z Poznańskiego Klubu Biesiadników.

Okazję do skosztowania czerniny będą mieli nie tylko jurorzy. W czwartek (16 sierpnia), o godz. 16 przed Restauracją "Pod Niebieniem" wszyscy uczestnicy, biorący udział w konkursie, będą częstować swoimi potrawami. Degustacja jest bezpłatna. Organizatorzy wydarzenia zachęcają jednak, by w zamian za talerz zupy wesprzeć wolontariuszy, którzy tego dnia będzie zbierać pieniądze do puszek.

- Wszystkie restauracje, które zachwycą jurorów dostaną naklejkę na szybę, więc przechadzając się ulicami szukajcie hasła "Tutaj na czerninę" - zdradza Wojciech Lewandowski.

W planach jest też konkurs na Najlepszą Nalewkę Roku, który także zakończy się pokonkursową degustacją (piątek, 17 sierpnia w restauracji "The Time"). Natomiast amatorzy dań mięsnych mogą przyjść na Stary Rynek ostatniego dnia festiwalu i skosztować Kiełbasy Białej Parzonej Wielkopolskiej.

Poznańska impreza kulinarna będzie funkcjonować pod dwiema nazwami.

- Na rynku polskim będzie promowana jako Ogólnopolski Festiwal Dobrego Smaku, natomiast na rynkach zagranicznych reklamujemy to wydarzenie jako Poznań Food Day - wyjaśnia Jan Mazurczak, prezes zarządu Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej.

Szczegółowy program XII Festiwalu Dobrego Smaku można znaleźć na: http://www.ofds.pl/pl/

AJ