Akcja "Unity in diversity" - studenckie nie dla rasizmu

- Mieszkańcy Poznania to bardzo przyjazna, gościnna społeczność, świadoma potrzeby integracji z obcokrajowcami zamieszkującymi i odwiedzającymi Poznań. Niestety zdarzają się incydenty, które wywołują sprzeciw zdecydowanej większości Poznaniaków. Miasto Poznań nie godzi się na chuligańskie napady, których ofiarami pada ktokolwiek - przekonywał prezydent Solarski.
Przestępstwa na tle rasowym, które miały miejsce w ostatnich miesiącach w Poznaniu skłaniają do przeciwstawienia się agresji. Młodzież z Polski oraz studenci z wymiany Erazmus+ w proteście przeciwko szerzeniu nienawiści przygotowali happening "Unity in diversity", co znaczy zjednoczeni w zróżnicowaniu. W planach mają też stworzenie klipu filmowego, dotyczącego problemu rasizmu.
- Na samym UAM gościmy w tej chwili 200 studentów z zagranicy. W ubiegłym roku było ich dwa razy więcej. W tej chwili najliczniejszą grupą "erazmusów" są Turcji. Chcemy, żeby wszyscy czuli się tutaj bezpiecznie i komfortowo - wyjaśniała Paulina Kardas, koordynatorka happeningu.
Hubert Bugajny/biuro prasowe
Zobacz również

Poznań "Perłą Samorządu"

Startuje pływalnia letnia w parku Kasprowicza

Biuro Miejskiego Konserwatora Zabytków świętuje jubileusz
