Smart City dla środowiska

Radni z Komisji Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej zapoznali się z możliwościami ochrony środowiska za pomocą rozwiązań smart city. Michał Łakomski, pełnomocnik prezydenta ds. smart city zwrócił uwagę m.in. na miejską aplikację, która pozwala zgłaszać problemy związane z zalegającymi odpadami w przestrzeni publicznej.

Fot. Miasto Poznań - grafika artykułu
Fot. Miasto Poznań

Smart city to idea, zgodnie z którą miasto wykorzystuje nowoczesne technologie w swoich codziennych zadaniach. Interdyscyplinarny zespół w Poznaniu wyróżnił sześć obszarów ważnych dla smart city, w tym środowisko. Jednym z tego typu rozwiązań, którym może pochwalić się Miasto jest optymalizowanie dostaw ciepła do szkół i przedszkoli we współpracy z Veolią. Montaż czujników i specjalistycznych oprogramowań pozwala na zarządzanie energią i np. ograniczanie ogrzewania w dni, kiedy szkoła jest zamknięta. Kolejne placówki oświatowe są też wyposażane w panele fotowoltaiczne, które przyczyniają się do bezpośredniego ograniczenia emisji dwutlenku węgla o tysiące kilogramów.

W przyszłości Wydział Gospodarki Komunalnej chciałby monitorować zużycie wszystkich mediów przez Miasto. Obecnie prowadzone są rozmowy w tym kierunku z Eneą i PGNiG. Magistrat widzi w tym duży potencjał optymalizacji kosztów - tylko w 50 szkołach udało się zaoszczędzić 1,5 mln zł dzięki wprowadzeniu efektywnego zarządzania ogrzewaniem.

We współpracy z GEOPOZ-em i Politechniką Poznańską powstała mapa potencjału solarnego Poznania. Stanowi ona analizę energetyczną dachów. Dla każdego budynku na terenie miasta zostały przeprowadzone obliczenia, których rezultatem jest ilość energii słonecznej docierającej w ciągu roku do połaci dachowych.

- Każdy mieszkaniec może wejść na stronę internetową, podświetlić swój budynek i określić potencjał solarny, to znaczy ile energii jest w stanie w ciągu roku z tego budynku wyprodukować. Widać dosyć wyraźnie, jaki jest potencjał, ile tej energii można rzeczywiście na dachu naszego budynku wytworzyć i zaoszczędzić. - tłumaczył Marek Kolasiński, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Komunalnej.

Smart City Poznań to także nazwa aplikacji, którą niedawno wydało miasto. Jest ona dostępna na system Android oraz iOS. To narzędzie do przekazywania komunikatów miasta, zgłaszania problemów i pytań od mieszkańców. Wśród kategorii zgłoszeń znalazły się kwestie porządkowe - drobne opady, odpady zielone i wysypisko śmieci. Mieszkaniec wysyłając zawiadomienie o problemie może na bieżąco sprawdzać status sprawy i w razie pytań skontaktować się z konkretnym urzędnikiem, który ją prowadzi.

Działania z zakresu smart city to nie tylko skomplikowane technologie. Dobrym przykładem może posłużyć Remondis, który rozpoczął wymianę śmieciarek i innych pojazdów na takie, które są napędzane sprężonym gazem ziemnym.

Wydział Kształtowania i Ochrony Środowiska podsumował podczas posiedzenia komisji tegoroczną edycję programu Kawka BIS. W 2020 r. na ten cel zaplanowano 10 mln zł, co było rekordową sumą. Wydłużono termin naboru wniosków do końca marca oraz rozliczania projektów do końca października. Mieszkańcy złożyli 634 wnioski o dofinansowanie do wymiany kotłów, z czego pozytywnie rozpatrzono 473 na łączną kwotę 8 mln zł. Obecnie trwa okres rozliczeń, w ramach których urzędnicy sprawdzają miejsca, gdzie piec węglowy został zastąpiony inną formą ogrzewania.

Przyszłoroczna edycja przyniesie kolejne ułatwienia dla mieszkańców. Dotacja będzie mogła zostać przekazana bezpośrednio do przedsiębiorstwa, które zrealizuje wymianę sposobu ogrzewania. Dzięki temu mieszkańcy nie będą musieli wykładać tych środków z własnej kieszeni, jak do tej pory i czekać na jej zwrot z urzędu. Łączna pula na ten cel znów wyniesie 10 mln zł, a poszczególne dofinansowania osiągną pułap do 12 tys. zł lub 15 tys. zł w przypadku pozyskania dodatkowego źródła finansowania. Miasto rozpocznie także realizację rządowego programu "Czyste powietrze", który ma bardzo podobne mechanizmy do Kawki, lecz jest kierowany do osób uboższych. Jak podkreślali urzędnicy, zanieczyszczenia pochodzące ze spalania w piecach węglowych stanowią główny powód problemu smogu w Poznaniu.

Beata Szeszuła