KMP 4/2008 "Winiary"

Średniowieczne Winiary pojawiają się jako wieś winiarzy w dokumencie lokacyjnym miasta Poznania z 1253 roku. Prawdopodobnie istniały jednak już w państwie pierwszych Piastów. Wzgórze winiarskie oddzielone było od miasta dolinami Bogdanki i Wierzbaka, między nimi znajdowało się Wzgórze św. Wojciecha. Na dawnych planach Poznania widać, że ówczesne Winiary składały się z dwóch części: regularnej ulicówki typowej dla dawnych wsi na prawie magdeburskim oraz nieregularnej zabudowy na rozdrożu dróg. W takim stanie Winiary przetrwały do rozbiorów, dopiero wojska pruskie wyrugowały mieszkańców wsi z tego terenu. Działki wykupiono, a nowe Winiary powstały na skraju dawnych pól winiarskich.
Na początku XVIII wieku na skutek działań zbrojnych będących wynikiem toczącej się na terenie Polski wojny północnej, a także zarazy, podpoznańskie wsie znacznie ucierpiały, a ich ludność zginęła bądź uciekła do wsi położonych dalej od miasta. Winiary były w zasadzie zupełnie opustoszałe. Miasto postanowiło oddać je w ośmioletnią dzierżawę (wraz z Boninem) Maciejowi Rzepeckiemu. Kiedy dzierżawy się nie sprawdziły, władze miejskie sprowadziły do wsi osadników z Bambergu. W Winiarach nie byli oni tak liczni, jak w Jeżycach czy w Luboniu, ale pozostawili wyraźny ślad w tamtejszym pejzażu.
W 1925 roku wieś włączono do miasta. W latach 60. Winiary zabudowano blokami z wielkiej płyty i do końca straciły one swój wiejski charakter. Do dzisiaj między prostokątami współczesnej zabudowy zachowały się jednak resztki dawnych bamberskich domów, ostatnie fragmenty brukowanych uliczek i kilka kapliczek, które dość zaskakujące w panoramie współczesnego osiedla mieszkaniowego, przypominają o bogatej historii tych terenów.

Cena katalogowa: 27 zł


Winiary

  • Jacek Wiesiołowski, Mieszkańcy Winiar w końcu średniowiecza (1431-1500)

  • Zofia Wojciechowska, Rachunki folwarku miejskiego Bonin (dawnego sołectwa winiarskiego) z lat 1586-1637

  • Mieszkańcy staropolskich Winiar w oczach poborców podatkowych

  • Zbigniew Chodyła, Inwentarze majątkowe gospodarstwa chłopskiego we wsi Winiary z 2. połowy XVIII wieku

  • Maria Paradowska, Bambrzy w Winiarach  

  • Agnieszka Szczepaniak-Kroll, Z Bambergu na Winiary.

  • Historia rodziny Bajerleinów 

  • Katarzyna Hadaś, Moje bamberskie Winiary

  • Zofia Leitgeber, Winiarska linia Leitgeberów        107

  • Maria Szymkowiak, Rodzinne dzieje Łagodów z Winiar        130

  • Wacława Małecka, Rodzina Sowińskich z Winiar        153

  • Andrzej Kusztelski, Droga bł. Marii Karłowskiej z Poznania do Winiar.

  • Przestrzenne aspekty kształtowania się zgromadzenia, klasztoru i zakładu dla dziewcząt     

  • Zofia Kurzawa, Wizerunki Oblicza Chrystusa w klasztorze ss. Pasterek na Winiarach  

  • Hanna Hałas-Rakowska, Kościół św. Stanisława Kostki na Winiarach 

  • Zofia Wojciechowska, Przyłączenie Winiar do Poznania

  • Waldemar Karolczak, Winiarskie towarzystwa

  • Robert Kołaczyk, Towarzystwo Gimnastyczne "Sokół"

  • gniazdo Poznań - Winiary 

  • Upływa szybko życie... Historia winiarskich harcerzy


KMP 3/2008 "Prawnicy"

Wydział Prawa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, od 1919 roku wykształcił liczną rzeszę znakomitych prawników, których nazwiska były i są znane w całej Polsce. Stąd wywodzą się słynni profesorowie prawa, tacy jak historyk prawa i twórca archeologii prawnej Witold Maisel, pierwsi prezesi Trybunału Konstytucyjnego Alfons Klafkowski i Mieczysław Tyczka, przewodniczący Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego przy Ministrze Sprawiedliwości Zbigniew Radwański, były prezes Sądu Rejonowego w Poznaniu Andrzej Gładysz, teoretyk prawa, autor unikalnej w skali światowej koncepcji teorii prawa Zygmunt Ziembiński, były minister spraw zagranicznych Krzysztof Skubiszewski oraz była premier i minister sprawiedliwości, a obecnie ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej Hanna Suchocka.
Prawnik to zawód, który często przechodzi z pokolenia na pokolenie, stąd wiele w Poznaniu rodzin, w których tradycje prawnicze kultywowane są od pokoleń, by wspomnieć o Celichowskich, Mottych czy Nowakowskich. Warto pokazać mieszkańcom miasta środowisko, które miało i nadal ma wielki wpływ na to, jak wygląda polskie prawodawstwo. I warto o nich pamiętać, gdy wymienia się słynnych poznaniaków.

ISSN 977-0137-3552

str.432, 169x240, okładka miękka

cena katalogowa 27,00 zł

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Wybierz poniżej kolejną, żeby czytać dalej