Smart City

Pacjentem był Stanisław Adamek, który w 2013 roku stracił prawą nerkę - chirurdzy musieli ją usunąć z powodu nowotworu złośliwego. Kiedy niedawno trafił do lekarza, USG wykazało, że dwa guzy znajdują się także na jego lewej nerce. Taka sytuacja groziła całkowitą niewydolnością tego narządu i koniecznością dializ. Ratunkiem okazała się częściowa nefrektomia - czyli nowoczesna procedura chirurgiczna, polegająca na usunięciu jedynie chorego fragmentu nerki przy zachowaniu zdrowej tkanki.

- Udało nam się wykonać ten trudny zabieg onkologiczny z zastosowaniem nowoczesnej techniki - mówi prof. dr hab. n. med. Andrzej Antczak, ordynator oddziału urologii szpitala im. J. Strusia i wojewódzki konsultant w dziedzinie urologii. 

Operacja odbyła się we wtorek, 9 września. 

- Oba guzy wycięliśmy praktycznie bez problemów, pacjent czuje się bardzo dobrze i liczymy na to, że jutro będzie mógł już wyjść do domu. Oczywiście zostanie poddany dalszej opiece i diagnostyce - mówi dr n. med. Michał Kasperczak, urolog, który kierował zespołem przeprowadzającym zabieg.

Dzięki temu nowoczesnemu leczeniu pan Stanisław nie będzie musiał stawiać się na dializy.

- Czuję się bardzo dobrze i jestem szczęśliwy - przyznaje pacjent. - Byłem trochę zdziwiony, gdy się dowiedziałem, że będę operowany robotem. Ale zostałem uratowany i to jest dla mnie najważniejsze. Da Vinci razem z lekarzami zrobili dobrą robotę!

Szpital im. J. Strusia jest drugim ośrodkiem w Poznaniu i jednym z nielicznych w Wielkopolsce, który wykonuje robotyczne częściowe nefrektomie w ramach kontraktu z NFZ. 

- Nasi pacjenci mają dostęp do najnowocześniejszych metod leczenia - podkreśla dr n. med. Janusz Rzeźniczak, pełnomocnik dyrektora ds. lecznictwa. - Jesteśmy szpitalem wielospecjalistycznym, więc możemy zapewnić chorym kompleksową opiekę. 

W 2023 roku szpital im. J. Strusia został pierwszą miejską placówką w Polsce, która zyskała dostęp do autoryzowanego robota chirurgicznego da Vinci czwartej generacji. System składa się z trzech elementów: konsoli chirurga, wózka pacjenta oraz kolumny z torem wizyjnym. Korzystający z niego lekarz może bardzo dokładnie - nawet w 10-krotnym powiększeniu - widzieć pole operacyjne. Sprzęt pozwala także zredukować nawet najlżejsze drgnienia rąk, a dzięki temu - operować dokładniej i skuteczniej.

Kupno robota chirurgicznego da Vinci oraz nowoczesnego rezonansu to część dużego projektu realizowanego przez poznańską placówkę. Jego całkowita wartość wynosi ponad 25 mln zł, w tym ponad 21 mln zł to dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego (instytucji zarządzającej funduszami UE) - ze środków Unii Europejskiej, a 3,75 mln zł - ze strony Miasta.

AW