Muzyka ludzi szczęśliwych

Efektownie wypadła premiera tegorocznego cyklu Ethno Port Powroty. Warszawska grupa Mosaik potwierdziła w Sali Wielkiej CK Zamek, że należy obecnie do najciekawszych wykonawców w naszym kraju.

Fot. T. Janas - grafika artykułu
Fot. T. Janas

"Uwierzcie, szczęście można znaleźć tam, gdzie są nasi przyjaciele, banda dzieci, pies, echo, góry, słońce, letnia burza, orzeźwiające powietrze i wielka polana pełna czterolistnych koniczyn" - piszą na okładce swej najnowszej płyty członkowie zespołu Mosaik. Cząstkę tego szczęścia, tego spełnienia, bycia razem z przyjaciółmi - przenoszą również na atmosferę swych koncertów. To poczucie natychmiast udziela się publiczności i sprawia, że i klimat występu staje się niepowtarzalny. Oczywiście, nie należy przy okazji zapominać, że podstawowym "elementem" tego spotkania jest muzyka. Zwłaszcza, że - tak jak w sobotni wieczór w Sali Wielkiej CK Zamek - w wykonaniu Mosaika bywa ona porywająca.

Preteksty

Zespół przybył do Poznania w ramach cyklu Ethno Port: Powroty. Ideą cyklu jest przypominanie poznańskiej publiczności tych artystów, którzy szczególnie spodobali się tu podczas poprzednich edycji festiwalu. Jednym z pretekstów sobotniego koncertu było też jednak wydanie w końcu ubiegłego roku najnowszego krążka zatytułowanego Całe szczęście. Poznański występ był więc wieczorem promującym wspomniane wydawnictwo. I to właśnie materiał z niego wypełnił sobotni wieczór.

Fascynacje

Idea muzykowania zespołu Mosaic w swym elementarnym wymiarze wywodzi się z zachwytu nad polską muzyką wiejską, tradycyjną. Estetyczna formuła, którą zespół przyjmuje, polega jednak na tym, by owej fascynacji nadać własny, oryginalny wyraz. A jako że członkowie zespołu mają też upodobanie w muzyce dawnej i world music - szczególnie chyba tradycji Bliskiego Wschodu - nie dziwi, że i te fascynacje znajdują wyraz w twórczości Mosaika. W efekcie powstaje bardzo osobista i przejmująca muzyczna opowieść.

Priorytety

Słuchając grupy na scenie Sali Wielkiej i przypatrując się entuzjastycznej reakcji publiczności, można było sobie zadać po raz kolejny pytanie: jak to się dzieje, że tak znakomici wykonawcy pozostają poza szerszym, medialnym obiegiem. Że poza programem drugim Polskiego Radia nikt nie jest zainteresowany prezentowaniem takiej muzyki - ambitnej, a komunikatywnej, wywodzącej się z tutejszej tradycji, a będącej bardzo współczesną wypowiedzią. I po raz kolejny trzeba sobie odpowiedzieć, że artystyczna jakość i oryginalność nie są chyba priorytetami w medialnych prezentacjach. Zresztą przecież nawet tak powszechnie dziś znane i cenione folkowe zespoły jak Kapela Ze Wsi Warszawa czy Kroke, zostały przez większość tutejszych mediów dostrzeżone dopiero, gdy odniosły sukces na świecie. Może to jest jakaś część odpowiedzi na temat tego "polskiego kompleksu".

Dojrzewanie

Piszę o tym, bo sceniczna prezentacja Mosaika to rzecz naprawdę znakomita. Miałem to szczęście, że widziałem grupę na jednym z jej pierwszych koncertów na festiwalu Nowa Tradycja w roku 2007 i na kolejnej edycji rok później. Dobrze pamiętam też koncert z namiotu festiwalowego w Starym Korycie Warty na Ethno Porcie 2010. I powiedzieć mogę, że zachwycająca jest tu z jednej strony wierność obranej stylistyce i determinacja, z drugiej - niezwykły wręcz rozwój grupy. Mosaika od początku tworzyli instrumentaliści o sporych umiejętnościach, którzy znali swe miejsce na scenie, a jednak kolejne lata pokazują jak świetnie dojrzewa ich sceniczna koncepcja. I jest to dziś na pewno jeden z najciekawszych - nie tylko na folkowej scenie - zespołów w naszym kraju.

Czar

Poznański koncert potwierdził też, że niewątpliwie ważną "cegiełkę" do tej zbiorowej zespołowej kreacji dokłada najmłodszy stażem w zespole Bart Pałyga. To jeden filarów polskiej sceny folkowej, muzyk o wielkiej wyobraźni i takich też umiejętnościach. Brał udział w realizacji wielu przedsięwzięć i w każdym z nich wyraźnie zaznaczał swą obecność.  Także tu, choć grał "tylko" na akustycznych, quasi ludowych basach oraz drumli, miał szalenie ważny wpływ na jakość muzycznej oferty. Świetnie współpracował z innym, znanym też z kilku formacji, Mateuszem Szemrajem, który czarował brzmieniem lutni arabskiej i mandoli, ale dodawał też ważne muzyczne smaczki na cymbałach. Warstwę rytmiczną porządkował Wojciech Lubertowicz, muzykujący m.in. na bębnach obręczowych, choć w kilku momentach zagrał też na duduku. O artystycznym obliczu Mosaika decydują jednak przede wszystkim dwie panie: liderka, wokalistka, grająca na fideli średniowiecznej Jolanta Kossakowska oraz Zofia Kolbe-Wojdyr - także śpiewająca, grająca na fletach, piszczałkach i instrumentach perkusyjnych. I biorąc pod uwagę wcześniejsze minimalne zmiany personalne, wydaje mi się, że to jest optymalny skład zespołu.

Świadomość

Taka właśnie, akustyczna formuła pozwala na wyeksponowanie tego, co w muzyce zespołu najważniejsze: naturalnego brzmienia i pełnego subtelności odwołania do ludowych tematów, które stają się współczesnymi piosenkami. Utwory z najnowszej płyty "Całe szczęście" okazały się wdzięcznym pretekstem do zaprezentowania talentów instrumentalistów. A ich wspomniane szerokie zainteresowania i niemałe umiejętności sprawiały, że w tej muzyce, wywodzącej się ze środkowej Europy, czasem brzmiały także echa kultury perskiej, arabskiej, czasem niemal swingowała, gdzieś pobrzmiewał w niej bluegrass, gdzieś też muzyka sprzed wieków. Nie było w tym jednak żadnej przypadkowości - to była świetnie przemyślana, świadomie przygotowana całość. O tej świadomej kreacji przekonują też piękne wizualizacje towarzyszące występowi. Kto przegapił koncert Mosaika może część tego czaru odnaleźć na jeszcze świeżej płycie "Całe szczęście". Zapewniam, że warto!

Przy okazji przypomnijmy harmonogram kolejnych koncertów w ramach cyklu Ethno Port: Powroty:

  • Nawal (Komory) - 22 lutego
  • Saagara (Indie/Polska) - 13 marca
  • Chemirani's (Iran/Francja) - 15 marca
  • Christine Salem (Reunion) - 11 kwietnia
  • Iva Bittova & Eviyan (Czechy/USA) - 6 maja

Wszystkie koncerty odbędą się w Sali Wielkiej CK Zamek.

Tomasz Janas

  • Mosaik - Ethno Port Powroty
  • Sala Wielka CK Zamek
  • 25.01