Smart City

Pod interpelacją podpisali się: Magdalena Antolczyk, Małgorzata Dudzic-Biskupska, Wojciech Kręglewski, Justyna Kuberka, Paweł Matuszak, Łukasz Mikuła, Katarzyna Pampuch, Andrzej Rataj, Marcin Ruta, Małgorzata Woźniak.

Uratować tradycję

Radni przypominają, że tradycja Korowodu Świętomarcińskiego sięga 1993 roku. Łączy ona uroczystości państwowego Święta Niepodległości 11 listopada z lokalną tożsamością i tradycją miejską. Przez ponad trzy dekady wydarzenie gromadziło dziesiątki tysięcy mieszkańców i turystów, stając się jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli Poznania w skali ogólnopolskiej.

W tym roku Centrum Kultury Zamek zrezygnowało z korowodu, tłumacząc to koniecznością dostosowania wydarzenia do przepisów ustawy o imprezach masowych, w tym wymogów bezpieczeństwa. Radnych nie przekonuje jednak takie uzasadnienie. Przypominają, że Miasto regularnie organizuje i współorganizuje liczne imprezy masowe o dużej skali i wysokim stopniu skomplikowania logistycznego; dysponuje odpowiednimi strukturami organizacyjnymi, doświadczeniem i środkami finansowymi, które pozwalają skutecznie zabezpieczać i przeprowadzać wydarzenia zgodnie z obowiązującymi przepisami. Podkreślają, że rekomendacje dotyczące statusu imprezy masowej nie powinny być argumentem za rezygnacją z korowodu, ale impulsem do profesjonalizacji organizacji wydarzenia. Radni obawiają się, że rezygnacja z widowiskowego korowodu, który był unikalnym wyróżnikiem miasta na tle innych obchodów niepodległościowych w Polsce, oznacza zubożenie lokalnej tradycji oraz osłabienie waloru turystycznego wydarzenia.

Składający interpelację proszą o odpowiedź na kilka kluczowych pytań dotyczących zaistniałej sytuacji. Interesuje ich, jakie konkretne warunki (organizacyjne, techniczne, prawne) należałoby spełnić, aby korowód mógł odbyć się zgodnie z przepisami o imprezach masowych oraz czy oszacowano orientacyjny koszt organizacji korowodu w formule spełniającej te wymagania, (jeśli tak - jaka byłaby jego skala). Proszą także o wyjaśnienie, kiedy po raz pierwszy zgłoszono zastrzeżenia lub rekomendacje dotyczące obowiązku organizacji wydarzenia, jako imprezy masowej i czy miało to miejsce jeszcze przed wakacjami (jak wskazano w mediach). Zwracają się o przedstawienie analiz i wariantów przeprowadzonych przez Miasto lub CK Zamek przed podjęciem decyzji o rezygnacji z korowodu. Chcą również wiedzieć, czy rozważano skrócenie trasy korowodu lub przeniesienie go na inny obszar miasta o łatwiejszym do zabezpieczenia charakterze. Pytają wreszcie, czy w przypadku nieprzeprowadzenia korowodu w tym roku, Miasto przewiduje powrót do organizacji wydarzenia w kolejnych latach, (jeśli tak - od czego będzie to uzależnione).

Na zakończenie radne i radni deklarują pełną gotowość do współpracy z władzami Miasta w działaniach zmierzających do zachowania i kontynuowania tej ważnej dla tożsamości Poznania tradycji, zarówno w bieżącym roku, jak i w przyszłości.

Miasto odpowiada na interpelację

Na wstępie udzielonej radnym odpowiedzi Miasto przypomina, że w ostatnich latach, szczególnie w ostatnich dwóch edycjach, nastąpił bardzo szybki wzrost liczby uczestników obchodów Imienin Ulicy Święty Marcin. Pierwsze rekomendacje ze strony Policji dotyczące organizacji Imienin Ulicy w formule imprezy masowej były przekazywane od wiosny 2025 roku na spotkaniach roboczych organizowanych przez Centrum Kultury Zamek ze wszystkimi służbami.

Zorganizowanie korowodu w formie rekomendowanej imprezy masowej, oznaczałoby konieczność wygrodzenia trwałą barierą (np. płotkami) całego terenu ul. Święty Marcin od Kościoła św. Marcina aż do granicy imprezy, przebiegającej na wysokości ul. Wieniawskiego. Wygrodzenie musiałoby przebiegać wokół całego terenu imprezy masowej, czyli wzdłuż obu pierzei ulicy oraz w poprzek szerokości ulicy, przede wszystkim na początku i końcu terenu imprezy masowej. Wzdłuż ogrodzeń należałoby także wyznaczyć tzw. "drogę życia", co skutkowałoby dodatkowym zwężeniem, a tym samym zmniejszeniem przestrzeni imprezy masowej przeznaczonej dla widowni korowodu. Ze względów bezpieczeństwa konieczne byłoby ograniczenie liczby osób na terenie imprezy. Wszystkie osoby wchodzące na teren wydarzenia musiałby także przejść przez kontrolę. To spowodowałoby bardzo duży tłok na bramkach, skumulowany w krótkim czasie przed przejściem korowodu, który trwa maksymalnie ok. 45 minut. Stworzyłoby to niebezpieczne skupiska i zatory.

Wygrodzenie terenu spowodowałoby również bardzo utrudniony dostęp do domów oraz faktycznie uniemożliwienie prowadzenia działalności lokali użytkowych, przede wszystkim gastronomicznych, wzdłuż całej ulicy Święty Marcin. Ograniczenia te trwałyby znacznie dłużej niż sam korowód. Miasto podkreśla, że Imieniny Ulicy Święty Marcin są bardzo ważnym dniem dla działających przy ulicy lokali gastronomicznych i przedsiębiorców.

Organizacja przejścia korowodu, który stanowi część obchodów Imienin, w formie imprezy masowej wiązałaby się ze znaczącym wzrostem kosztów (znacząco przekraczającym dotychczasowy budżet), a ograniczenia i uciążliwości dla mieszkańców i użytkowników lokali trwałyby od późnego popołudnia 10 listopada do końca imprezy w dniu 11 listopada, czyli ponad dobę. Centrum Kultury Zamek wstępnie oszacowało, że organizacja korowodu zgodnie ze standardami bezpieczeństwa i w formie imprezy masowej wiązałaby się z dodatkowym kosztem około 300-400 tys. zł. Jest to koszt organizacji samego korowodu, a nie całych Imienin Ulicy, których koszt w tym roku wynosi ok. 1 mln zł.

Przed podjęciem ostatecznej decyzji Centrum Kultury Zamek, które jest głównym organizatorem Imienin, rozpatrywało wiele wariantów organizacji wydarzenia, uwzględniając jego wartość oraz znaczenie tradycji świętomarcińskiej dla Poznania. Istotne były także opinie prawne, opinia Miejskiego Inżyniera Ruchu, a także innych instytucji i służb. Głównym założeniem było zorganizowanie Imienin Ulicy w atrakcyjnej i bezpiecznej formule.

Rozpatrywane były między innymi następujące warianty:

• poprowadzenie korowodu z Międzynarodowych Targów Poznańskich lub od ronda Kaponiera do pl. Mickiewicza, co wiązałoby się z zamknięciem kluczowych części miasta, takich jak ulica Głogowska (w sąsiedztwie Dworca Głównego), rondo Kaponiera i aleja Niepodległości;
• poprowadzenie korowodu ulicą 27 Grudnia - co również nie jest możliwe, ponieważ w tym samym czasie na pobliskim pl. Wolności odbędą się uroczystości organizowane przez Urząd Wojewódzki;
• poprowadzenie korowodu innymi ulicami w sąsiedztwie ulicy Święty Marcina, takimi jak Ratajczaka, Taczaka czy Gwarną, jednak ulice te są zbyt wąskie, aby pomieścić korowód w formule imprezy masowej, czyli z wygrodzeniem trasy korowodu, wyznaczenia bezpiecznej strefy dla widzów i zachowaniem tzw. drogi życia.

Biorąc pod uwagę wskazane wcześniej uwarunkowania, szczególnie znaczący wzrost liczby uczestników Imienin Ulicy, skrócenie trasy korowodu nie było możliwe - mogłoby spowodować jeszcze większe stłoczenie widzów. Miasto podkreśla, że wydarzenie dotyczy jednej, konkretnej ulicy, tym samym nie jest możliwe przeniesienie tego wydarzenia w inny obszar miasta.

Po przeanalizowaniu wszystkich wariantów zaproponowana została formuła "imieninowego miasteczka", gdzie będą obecne wątki i postaci znane z korowodu (np. pegazy, anioły, Bamberka i oczywiście sam Święty Marcin). Będzie można do nich podejść, zrobić zdjęcie i poznać ich historię. Będą im również towarzyszyły działania animacyjne. Zachowane zostaną istotne elementy wydarzenia, takie jak wejście Świętego Marcina na scenę i przekazanie mu kluczy do miasta przez Prezydenta Poznania.

Miasto i CK Zamek zaznaczają, że tegoroczna formuła będzie pilotażem, a wnioski z niej posłużą do lepszej organizacji wydarzenia w przyszłości. Miasto deklaruje, że przystępując do prace nad przyszłorocznymi obchodami Imienin Ulicy Święty Marcin, przeanalizuje wszystkie możliwe warianty, by korowód wrócił na Imieniny Ulicy.

MM/WMP

Poniższa treść została przygotowana przez biuletyn/Wydawnictwo Miejskie Posnania