Strażniczka miejska czujna także w dzień wolny

Bycie strażnikiem miejskim w Poznaniu to nie tylko dążenie do wzorowej postawy w pracy, ale też poza nią.

Wyjątkową odwagą i profesjonalizmem wykazała się w niedzielę 5 października, w swój dzień wolny od pracy strażniczka, na co dzień służąca w Referacie Nowe Miasto.

na zdjęciu czarna taksówka marki Toyota z urwanym luterkiem bocznym i górnym oznaczeniem taxi w tle inne pojazdy na parkingu i radiowóz straży miejskiej - grafika artykułu
zdewastowany pojazd

Rano, ok. godz. 8:45 usłyszała na os. Orła Białego hałasy z parkingu pod jednym z bloków.
Dostrzegła przez okno mężczyznę, który metalową rurą dewastował zaparkowane samochody i wybijał w nich szyby. Wybiegła przed blok, dzwoniąc po drodze na numer alarmowy i powiadamiając służby. Wezwała sprawcę zniszczeń do natychmiastowego zaprzestania procederu. Mężczyzna był agresywny i zaatakował strażniczkę przedmiotem, który okazał się metalowym słupkiem drogowym. Strażniczka kontynuowała próbę ujęcia sprawcy. Część mieszkańców obserwowała sytuację z balkonów. Funkcjonariuszka zmusiła mężczyznę do zaprzestania zachowań niezgodnych z prawem, który usiadł zmęczony na masce jednego ze zdewastowanych pojazdów.
Po chwili na miejscu zjawiła się policja i patrol straży miejskiej. Agresor został niezwłocznie zatrzymany i przewieziony na komisariat policji. Materiały dowodowe zabezpieczone i udokumentowane.

Strażniczce nic poważnego się nie stało i dziś kontynuowała służbę na rzecz porządku i bezpieczeństwa w mieście, tym razem już w pracy i w mundurze.

Dowiedz się więcej na temat