Jak powinna wyglądać Warta w mieście?

Okazały zalew jako doskonałe miejsce do uprawiania sportów wodnych, malownicze oczka wodnei i drogi spacerowe wśród pagórków - tak mogłaby wyglądać Warta w Poznaniu. Pod warunkiem, że zbudowano by na niej trzy spiętrzenia. Czy powinno się je zbudowac, a jeśli tak, to jak to zrobić i jakie niosłoby to ze sobą skutki - nad tym zastanawiali się uczestnicy konferencji naukowej w Bramie Poznania poświęconej temu tematowi.

UMP 2015 - grafika artykułu
UMP 2015

Konferencja rozpoczęła się wystąpieniem dr. hab. Piotra Kowalczaka z Polskiej Akademii Nauk, który przypomniał historię spiętrzeń Warty, zaproponował lokalizację progów i przedstawił ich wady oraz zalety. Już same propozycje lokalizacyjne wzbudziły gorącą dyskusję: lokalizacja progu przy Ostrowie Tumskim także nie budziła zastrzeżeń, jednak zdaniem części uczestników konferencji proponowana lokalizacja progu przy moście Lecha nie jest najlepsza, korzystniejsza byłaby dopiero w okolicach Czerwonaka.

Robert Mirzyński, dyrektor Bramy Poznania, studził emocje mówiąc, że wiele można zrobić z rzeką taką, jak jest teraz, bez spiętrzeń, a dowodem na to mogą być ubiegłoroczne akcje organizowane przez Bramę Poznania nad Cybiną. Wystarczy wspomnieć choćby spływy kajakowe "Z biegiem rzeki" wokół Ostrowa Tumskiego, które okazały się strzałem w dziesiątkę i w których wzięło udział ponad 800 osób.
- Wszelkie działania wokół rzeki powinny być podejmowane z rozwagą - podsumował dyrektor. - Czy będziemy ją piętrzyć czy nie, to zawsze warunki są wyzwaniem, a teraz też możemy wiele zrobić w tej przestrzeni.

Dr inż. Anna Januchta-Szostak z Politechniki Poznańskiej, mówiła o koncepcjach zagospodarowania Warty w Poznaniu i zadeklarowała się jako wielka zwolenniczka idei powiązania miasta i rzeki.
Większość koncepcji przywrócenia rzeki miastu znalazła się w Strategii rozwoju rzeki Warty na lata 2012-2030" i została tam drobiazgowo przeanalizowana. Ale strategia nie jest gotowym planem - to zbiór zasadniczych kierunków, w których powinny iść zmiany rzeki w mieście. Głównym celem jest zwiększenie pojemności retencyjnej doliny rzeki, chociaż spiętrzenie nie było brane pod uwagę ze względu na koszty i możliwości budowy.

Niezwykle istotnym aspektem wszelkich planowanych zmian jest - z czym zgadzali się wszyscy prelegenci - branie pod uwagę ich wpływu na środowisko i bioróżnorodność. Spiętrzenia pozwoliłyby odbudować połączenia między północnym i południowym klinem zieleni, odtworzenie siedlisk ptaków i zafunkcjonowanie Warty jako drogi transportowej o walorach turystycznych.

Jednak budowa spiętrzeń ma także swoje minusy. Józef Zgrabczyński z firmy Biprowodmel, która specjalizuje się w takich inwestycjach, zwrócił uwagę na jej koszty - jeden stopień może kosztować nawet 50 mln zł - trudności realizacyjne oraz konieczność oceny wpływu budowy progów na ujściowe fragmenty rzek takich jak Główna i Cybina, odpływów z kanałów deszczowych, a także na zabudowę wokół rzeki. Magdalena Żmuda, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej podkreśliła z kolei, że niezbędnym warunkiem do tego, by w ogóle myśleć o takiej inwestycji, jest ocena jej wpływu na środowisko - a przygotowanie takiego dokumentu to żmudny i bardzo skomplikowany proces. Kolejnym i wcale nie łatwiejszym etapem będzie ocena skutków ekonomicznych takiej inwestycji.
- Argumenty, że poprawi się jakość życia poznaniaków i zwiększą walory turystyczne, nie są najważniejsze - podkreślała.  

Jerzy Juszczyński z Polskiego Klubu Ekologicznego zwrócił z kolei uwagę na fakt, że do Warty jest doprowadzonych około 30 kolektorów, które nie są dokładnie zinwentaryzowane i nie wiadomo, co z nich wypływa. A to oznacza, że przy progu będą się gromadziły osady, które pogorszą jakość wody.
- Do tej pory nie udało się zabezpieczyć rzeki przed spływaniem chemikaliów, co trzeba zrobić przede wszystkim - mówił.

Nutę optymizmu wprowadziła natomiast Edyta Wiśniewska z Netherlands Water Partnerschip, która na przykładzie holenderskiego miasta Nijmegen od kilku lat przywracającego rzekę miastu, pokazała, że taki projekt można zrealizować i że przynosi on realne korzyści.

Spotkanie w ogólnej ocenie było niezwykle owocne, bo zgromadziło ludzi zainteresowanych tym tematem i rozpoczęło naukową debatę nad obecnością rzeki w mieście, czego do tej pory brakowało.

el