Nie żyje Bohdan Smoleń

Pamiętamy go głównie z występów u boku Zenona Laskowika w słynnym poznańskim kabarecie Tey. "Pelagia", "Maluch", "Ja wyjść z kryzysu" to tylko przykłady skeczy, z których śmiała się cała Polska. Lata 70. i 80. to okres największej popularności satyryka. Ale Smoleń próbował swoich sił również w filmach, wystąpił m.in. w epizodycznych rolach w komedii "Filip z konopi" Józefa Gębskiego, "Kochankach mojej mamy" Radosława Piwowarskiego czy w "Panu Kleksie w kosmosie". Przez kilkanaście lat, do 2015 roku, związany był także z serialem komediowym "Świat według Kiepskich", gdzie pojawiał się jako listonosz Edzio. W latach 90. nagrał też kilka płyt disco-polo.
Przez ostatnie lata Bohdan Smoleń mieszkał w Baranówku pod Mosiną, gdzie działała też jego "Fundacja Stworzenia Pana Smolenia" zajmująca się hipoterapią dla dzieci. Od dłuższego czasu mia poważne problemy ze zdrowiem. Przeszedł cztery udary. Zmarł w czwartek nad ranem w poznańskim szpitalu. Miał 69 lat.
Pogrzeb artysty odbędzie się w najbliższy wtorek 20 grudnia na cmentarzu w Przeźmierowie. Rozpocznie się o g. 13 w kaplicy cmentarnej.
ng
Zobacz również

Zatopieni w rozkładzie

PROSTO Z EKRANU. Stary człowiek i deska

Wczoraj i dziś nad Rusałką
