Smart City

Policja przedstawiła radnym z Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego statystyki za rok 2011. Ogółem popełniono blisko 12,5 tys. przestępstw. To liczba porównywalna z rokiem 2010. Od kilku lat ilość przestępstw kształtuje się na podobnym poziomie, ale jeszcze dziesięć lat temu dokonywano ich w naszym mieście dwa razy więcej, ponad 25 tys. Rocznie w Poznaniu notuje się 7,5 tys. kradzieży mienia; 2,4 tys. włamań do mieszkań, pojazdów, sklepów, piwnic; kradzionych jest ponad 1 tys. samochodów. Jeśli chodzi i najcięższe przestępstwa, to w ubiegłym roku popełniono w Poznaniu 10 morderstw. Wszyscy sprawcy zostali ujęci.

Przestępczość samochodowa jest jednym z największych problemów poznańskiej Policji. Kradnie się zarówno pojazdy jak i ich elementy - lusterka, radia, kołpaki. Złodzieje mają również swoje ulubione marki. Należą do nich - volkswagen, renault, peugeot, bmw, seat, citroen, audi i ford. Komenda Miejska w Poznaniu podjęła już decyzję o wzmocnieniu osobowym grupy zajmującej się wykrywaniem i ściganiem przestępców samochodowych.

W 2011 r. na poznańskich drogach wydarzyło się 8 tys. kolizji, 480 wypadków, w których rannych zostało 550 osób, a 26 straciło życie.

Średnia wykrywalność sprawców przestępstw kształtuje się na poziomie 55%. Jest ona zróżnicowana w zależności od rodzaju przestępstwa. Na przykład w przypadku pobić wynosi ponad 70%, a kradzieży samochodów 12%.

Jak wygląda Poznań w porównaniu z innymi miastami? Notuje się u nas mniej przestępstw niż we Wrocławiu i Łodzi, a więcej niż na przykład w Krakowie.