Przepis na weekend - sernik baskijski

30 lipca obchodziliśmy jedno z najsłodszych świat kulinarnych - Międzynarodowy Dzień Sernika. I choć święto przyszło do nas zza oceanu, sernik w polskich - a zwłaszcza wielkopolskich - domach zadomowił się na dobre już wieki temu.

Sernik baskijski z kremowym wnętrzem, obok trzy czereśnie. - grafika artykułu
Sernik baskijski z karmelową, niemal przypaloną góra i wyjątkowo kremową konsystencja w środku, fot. AL

Sernik ma długą historię, jego korzenie sięgają starożytnej Grecji, gdzie ser był mieszany z miodem i podawany sporowcom podczas igrzysk olimpijskich. Rzymianie rozwinęli przepis, a wraz z nimi wypiek zawędrował do Europy. W Polsce pierwsze wzmianki o serniku pojawiają się w XVII wieku w kuchni szlacheckiej i dworskiej.

Do Poznania i Wielkopolski sernik trafił zapewne wraz z wpływami niemieckimi i austriackimi, które kształtowały kuchnię regionu przez stulecia. W czasach zaboru pruskiego popularne były zarówno wersje pieczone, jak i chłodzone, oparte na twarogu lub serze śmietankowym, często z dodatkiem rodzynek i skórki cytrynowej.

Sernikowe wariacje

W Wielkopolsce, jak przystało na region z tradycjami cukierniczymi, wypiekamy (choć nie zawsze) kilkanaście wariantów serników. Chyba najbardziej popularny jest sernik wiedeński - klasyka bez spodu, pieczony w kąpieli wodnej. Gładki, puszysty, bez dodatku mąki. To król rodzinnych, poznańskich uroczystości. Obok sernika wiedeńskiego bardzo popularny jest sernik z pianką bezową, często z dodatkiem budyniu i kruchego spodu oraz sernik z ziemniakami! Dzięki dodatkowi poznańskich pyr ma wyjątkową strukturę i długo zachowuje świeżość. Lżejsze, chłodzone, często z owocowym musem lub kolorową galaretką to propozycje idealne na lato, tzw. serniki na zimno, bez pieczenia.

Nowością, która od jakiegoś czasu skrada poznańskie serca jest sernik baskijski. Cechuje go karmelowa, niemal przypalona góra i wyjątkowo kremowa konsystencja w środku. Sernik ten, jak można się domyśleć, wywodzi się z Hiszpanii, a dokładniej z San Sebastian, gdzie powstał jako sernik bez spodu, z bardzo wysoką temperaturą pieczenia, co daje mu charakterystyczną skórkę.

Przepis na sernik baskijski (przepis inspirowany Michałem Korkoszem - Rozkoszny)

Składniki (tortownica 23 cm):

  • 200 g kruchych ciasteczek
  • 3 czubate łyżki masła
  • 500 g twarogu sernikowego
  • 250 g mascarpone
  • 250 g jogurtu greckiego, odsączonego z serwatki na sitku (najlepiej przez kilka godzin)
  • 250 g drobnoziarnistego cukru
  • 6 jajek
  • 400 ml kremówki 36%
  • 1 płaska łyżeczka drobnej soli morskiej
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

Tortownicę smarujemy masłem, a piekarnik rozgrzewamy do 200 st.C. Masło rozpuszczamy. Ciasteczka dokładnie rozdrabniamy, można do tego użyć wałka albo malaksera. Łączymy pył ciasteczkowy z masłem i wykładamy nim spód tortownicy. Wstawiamy do gorącego piekarnika na 6 min.

Po wyjęciu spodu z piekarnika podnosimy w nim temperaturę do 220 st.C.

Oba rodzaje sera oraz jogurt ucieramy mikserem wraz z cukrem. Dodajemy po jednym jajku, cały czas ucierając. Wlewamy śmietankę, dosypujemy sól i wanilię.

Masę serową wlewamy na wystudzony spód. Pieczemy przez 30 minut, aż wierzch się skarmelizuje na kolor ciemno bursztynowy, a wnętrze sernika pozostanie nadal ledwo ścięte.

Sernik studzimy w temperaturze pokojowej, a potem wkładamy na noc do lodówki (minimum 8 godzin).

Smacznego!
Po więcej inspiracji zapraszamy na portal Kuchnia wielkopolska.
AL

Dowiedz się więcej na temat