Niedoceniane tony odpadów można zamienić w bezcenny nawóz

Lubi wilgoć, ale również ciepło. Nie lubi przeciągów i palącego słońca. Kompost - to naturalny i zupełnie darmowy nawóz do ogrodu i roślin doniczkowych. Jest też wykorzystywany na większą skalę, do rekultywacji terenów poprzemysłowych. Podpowiadamy jak samodzielnie wykonać przydomowy kompostownik. W końcu mamy już wiosnę - i w kalendarzu, i za oknem!

Odpady bio - grafika artykułu
Zgłaszając przydomowy kompostownik możemy obniżyć opłatę za odbiór odpadów

Statystycznie każdy mieszkaniec Poznania wytwarza rocznie około 600 kilogramów odpadów. W tej masie 90 kilogramów to tzw. odpady bio, czyli organiczne odpady pochodzenia roślinnego. Dużo? Na pewno nie mało, ale szacuje się, że nawet 2/5 wytwarzanych przez nas odpadów to właśnie takie, które powinny trafić do brązowego pojemnika. Czyli mogło ich być nawet 240 kilogramów na osobę! Prawie ćwierć tony doskonałego materiału na kompost (i biogaz, bo w poznańskiej Biogazowni część odpadów jest przetwarzana na paliwo). My jednak nie proponujemy budowy instalacji gazowej (choć w obecnych czasach takie rozwiązanie może kusić ;o)), a skupimy się jedynie na uzyskaniu wyśmienitego nawozu.

Raczej w cieniu i bez wiatru
Znalezienie miejsca na kompostownik w ogródku, to pierwsza i najważniejsza decyzja w tym przedsięwzięciu. Powinno być to miejsce osłonięte od wiatru i słońca, by kompost zbyt szybko nie wysychał. Gdy już ustalimy GDZIE, musimy zastanowić się W CZYM przechowywać bioodpady. Najprościej będzie udać się do jednego z marketów budowlanych i wybrać jeden z wielu będących w ofercie modeli kompostowników.
My jednak proponujemy nie tak proste rozwiązanie, ale znacznie bardziej ekologiczne, czyli samodzielne wykonanie kompostownika. Wykorzystać możemy w tym celu np. stare palety, skrzynki, bądź kilka desek i paliki (które mogły pozostać po budowie lub wcześniejszych pracach ogrodowych). Paliki należy wbić w rogach planowanej konstrukcji na tyle głęboko, by stabilnie trzymały całą konstrukcję, ale i materiał organiczny, który będzie w niej przechowywany. Deski mocujemy z trzech stron tworząc małą zagrodę. Pomiędzy nimi należy zachować nieznaczny odstęp ponieważ kompost powinien mieć swobodny dostęp do powietrza. Czwarta ściana powstanie z desek, które są układane od wewnątrz wraz z dodawaniem odpadków do pryzmy kompostowej.
Rozmiar kompostownika zależy od naszych możliwości (czyli masy wytwarzanych odpadów), miejsca, którym dysponujemy oraz potrzeb.

Rozdrabnianie i przerzucanie
Kompost tworzy się na bieżąco dosypując z góry nowe odpadki. Do kompostowania nadają się wyłącznie resztki żywności pochodzenia roślinnego - obierki, łodygi, niejadalne nacie, nienadające się już do jedzenia warzywa i owoce, resztki pieczywa, grzyby, fusy po kawie i herbacie (UWAGA! bez torebek i papierowych filtrów - te niestety mogą zawierać włókna z tworzyw sztucznych). Od tej "roślinnej reguły" wyjątkiem są skorupki po jajkach. Te doskonale się rozkładają i bardzo wzbogacają skład chemiczny kompostu. Poza tym na pryzmę mogą trafić: trawa, drobne gałęzie, zrębki i kora drzewna, nieznaczne ilości ziemi, nieimpregnowane drewno (ale rozdrobnione).
Odpadki należy układać warstwowo i zadbać o ich rozdrobnienie. To skraca proces kompostowania. Wysoka wilgotność i wyższa temperatura powietrza, to idealne warunki dla bakterii tlenowych odpowiedzialnych za cały proces.
Jeśli temperatura kompostu zacznie rosnąć, będzie to jasny sygnał, że bakterie wzięły się ostro do roboty. Co jakiś czas nasz materiał należy przerzucić, czyli wymieszać. Najczęściej odbywa się to raz na tydzień.
Kompost będzie gotowy, gdy jego kolor osiągnie barwę czarną lub ciemnobrązową. W konsystencji nawóz powinien być pulchny i zapachem przypominać świeżą ziemię, a co najważniejsze - jego temperatura powinna być zbliżona do otoczenia.

Własny kompostownik można zgłosić w deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi i uzyskać obniżkę opłaty.

Bioodpady tylko luzem!
Tym, którzy nie mają własnego ogrodu, albo wystarczającej przestrzeni, by stworzyć kompostownik, przypominamy, że do brązowego pojemnika odpady wrzucamy luzem. Foliowe worki  bardzo trudno oddzielić od odpadów bio. W efekcie powstający z nich kompost znacząco traci na jakości.

A na koniec krótka ściągawka ;o)

Wrzucamy do brązowego kontenera na BIO:

  • odpadki warzywne i owocowe (w tym obierki itp.)
  • rozdrobnione gałęzie drzew i krzewów
  • skoszoną trawę, liście, kwiaty cięte i doniczkowe (bez ziemi)
  • trociny i korę drzew, zrębki
  • niezaimpregnowane drewno
  • resztki jedzenia (z wyjątkiem mięsa i wędlin)
  • pieczywo
  • grzyby
  • fusy po kawie i herbacie (UWAGA! bez torebek)
  • skorupki jaj

Nie wrzucamy do brązowego kontenera na BIO:

  • bioodpadów w workach z tworzyw sztucznych ani papierowych
  • mięsa i kości, ości
  • odchodów zwierząt
  • martwych zwierząt
  • ziemi, kamieni
  • popiołu
  • drewna impregnowanego
  • trocin z płyt wiórowych, sklejek
  • płyt wiórowych i pilśniowych MDF
  • innych odpadów komunalnych (w tym niebezpiecznych).