Odnowa

W minioną niedziele, 27 października na Łazarzu działo się wiele. Spektakl teatralny, koncert muzyczny, występy cyrkowców i parada przebierańców to nie wszystko. Podczas wydarzenia pn. "Dzień z duchami przeszłości" trwał kiermasz kraftowych artykułów, były warsztaty rękodzieła, atrakcje dla dzieci oraz cieszący się dużym powodzeniem "Konkursu na dziadowskiego korbola i dziadowską pyrę".

Wszystkie elementy tego dnia spajali najważniejsi goście tej imprezy, czyli duchy Poznania w postaci: Kazimierza Nowaka, Anny Jantar i Jacka Hałasika. Sławny podróżnik, reporter i fotograf - Kazimierz Nowak, przemierzał rynek ze swoim wysłużonym rowerem. Postać wędrowca oprowadzała uczestników wydarzenia po Łazarzu. Wskazywała miejsca, w których mieszkał i spędzał czas z rodziną. Duch dziennikarza opowiadał o swoich odważnych podróżach. Wspominał, że w latach 1931-1936 samotnie pokonał Afrykę z północy na południe i z powrotem. Przypomniał słuchaczom, że pokonał około 40 tys. km na własnym rowerze oraz czółnem, wielbłądem, konno i pociągiem.

Biograficzny spacer odbywał się przy piosenkach kolejnego ducha wydarzenia - Anny Jantar. Ta jedna z najsławniejszych polskich piosenkarek dzieciństwo i młodość spędziła w Poznaniu. Od dziecka była uzdolniona muzycznie. Posiadała słuch absolutny. Uczęszczała do przedszkola muzycznego przy Akademii Muzycznej im. Jana Paderewskiego w Poznaniu. Uczyła się tam gry na fortepianie. Naukę kontynuowała w państwowej szkole muzycznej. Uczęszczała do poznańskiego VIII Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Mickiewicza zwanego potocznie ósemką. Początkowo udzielała się w Studenckim Teatrze Nurt na poznańskich Winogradach jako akompaniatorka, a później jako wokalistka. Karierę artystyczną rozpoczęła w 1968 roku.

W poznańskim radiu nagrała utwór "Po ten kwiat czerwony". Także w Poznaniu, w kościele św. Anny, wzięła ślub z Jarosławem Kukulskim. W latach 70. była czołową polską piosenkarką. Zginęła mając 30 lat w katastrofie lotniczej 14 marca 1980 roku. Tablica upamiętniająca Annę Jantar znajduje się przy ulicy Kasprzaka w Poznaniu.

Trio duchów imprezy zamykało przypomnienie sylwetki Jacka Hałasika dziennikarza Polskiego Radia Poznań, felietonisty "Gazety Poznańskiej", propagatora gwary poznańskiej. Jacek Hałasik tworzył serwisy i transmisje sportowe. Został uhonorowany tytułem Zasłużony Działacz Kultury Fizycznej oraz Superseniora poznańskiego sportu. Dziennikarz zapisał się w historii jako znawca poznańskiej gwary. Współprowadził radiową audycję "Jasny fyrtel" a w lokalnych telewizjach program "Mój Poznań, moja Wielkopolska".

Dziękujemy wam duchy Łazarza, że mogliście się z nami spotkać i przypomnieć swoje historie.

fot. Paweł Liszkowski - Kreaktywator